Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów organizuje półkolonie - miejsc na starcie zabrakło

Paulina Marcinek
Renata i Seweryn Kołodziej  mają nadzieję , że  jeszcze w tym roku uda im się zapisać syna na wakacyjne półkolonie
Renata i Seweryn Kołodziej mają nadzieję , że jeszcze w tym roku uda im się zapisać syna na wakacyjne półkolonie Paulina Marcinek
Tarnowianie stanęli w kolejkach, by zapewnić dzieciom zajęcia. Pula wyczerpała się już pierwszego dnia. Ludzie są zawiedzeni.

Wielu rodziców odeszło ze szkół z kwitkiem i nie kryje rozczarowania tym, że dla ich pociech zabraknie miejsca na półkoloniach w czasie wakacji.

- Kiedy przyszłam w poniedziałek do szkoły, by zapisać syna, nie było już na to szans - martwi się Renata Kołodziej. Jej Seweryn chodzi do pierwszej klasy Szkoły Podstawowej nr 8.

- To moja córka nie będzie mogła już w tym roku skorzystać z półkolonii?- nie dowierza Anna Makuszak, której 7-letnia Ola po raz pierwszy podczas ferii skorzystała z takiej formy rozrywki w szkole.

- Było wtedy super i w wakacje też bym chciała tak spędzić czas - uśmiecha się.

Polowanie na to, żeby zapisać dzieci na półkolonie, rozpoczęło się w poniedziałek o świcie. Przed wieloma podstawówkami ustawiały się długie ogonki rodziców. - W naszej szkole 120 miejsc rozeszło się jak świeże bułeczki - rozkłada ręce Dorota Zaleśny, dyrektor „ósemki”. W związku z wielkim zainteresowaniem placówka utworzyła listę rezerwową dzieci. Widnieje na niej już 30 nazwisk i przybywają kolejne.

- Nie pamiętam, żeby miejsca na półkolonie rozchodziły się w tak błyskawicznym tempie. Z reguły trwało to kilka miesięcy - dodaje dyr. Zaleśny.

W sumie zapisy prowadzone były w ośmiu podstawówkach na terenie Tarnowa. Popularnośc zajęć przeszła najśmielsze oczekiwania miasta, które jest organizatorem półkolonii. W tym roku zabezpieczyło dla dzieciaków spędzających wakacje w Tarnowie 795 miejsc, podobnie zresztą jak w ostatnie wakacje.

- Zastanowimy się nad tym problemem, może w przyszłym roku uda się wygospodarować więcej pieniędzy - mówi Marek Baran, dyrektor Wydziału Sportu UMT. Rodzice woleliby, żeby fundusze znalazły się już na tegoroczne wakacje. Temat zostanie poruszony podczas posiedzenia komisji oświaty rady miejskiej.

- Będę wnioskował, żeby szybko zwiększyć pulę na wakacyjne zajęcia dla dzieci - mówi Marek Ciesielczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto