Zobacz też:
Źródło: Nto.pl/x-news
W rywalizacji udział wzięły firmy, instytucje, szkoły, przedszkola oraz osoby prywatne.
- Najpierw zawsze wymyślamy plan wystroju. Później samo wykonanie dekoracji trwa około tygodnia. Dzięki nagrodom z konkursu z roku na rok mamy coraz więcej świateł. To pomaga w planowaniu, w jaki sposób ozdobimy posesje za rok - mówi Franciszek Florek, laureat w kategorii „posesje, ogródki przyblokowe”.
Dekoracje to nie tylko światła. Mieszkańcy często dodają ręcznie robione ozdoby albo budują szopki. Przykładem może być punkt przedszkolny „Przedszkolinek".
- Co roku staramy się dodać coś nowego. Nie ukrywam, że często na długo przed dekorowaniem prowadzimy burzę mózgów. Dzieci nam pomagają. W tym roku chcieli mieć zwierzątko, więc dodaliśmy renifera. – opowiada Joanna Breńska, dyrektor placówki.
Świąteczne dekoracje oceniali przedstawiciele magistratu i tarnowskich mediów. Kolejna edycja konkursu jeszcze w tym roku, oczywiście, w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?