Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Skazani za antyżydowskie napisy na murze fundacji

Paulina Marcinek
Zdaniem tarnowskiego sądu Mikołaj F. oraz Patrycja R., malując antysemickie hasła, publicznie nawoływali do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych. Zostali za to skazani
Zdaniem tarnowskiego sądu Mikołaj F. oraz Patrycja R., malując antysemickie hasła, publicznie nawoływali do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych. Zostali za to skazani Robert Gąsiorek
Tarnowianie zostali skazani za antysemickie napisy na budynku fundacji AntySchematy 2. To pierwszy taki proces w regionie. Młodzi ludzie winę mają odkupić, wykonując prace społeczne.

Przed tarnowskim sądem zapadł wyrok w sprawie nastolatków, którzy pobazgrali siedzibę fundacji AntySchematy 2 antysemickimi i nazistowskim hasłami oraz znakami. Sąd uznał, że było to publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych.

- To nasz mały sukces. Jest to pierwsza rozprawa w Tarnowie, która zakończyła się ukaraniem osób, które używały mowy nienawiści. Mamy nadzieję, że wyrok ten będzie przestrogą dla innych, którzy zrozumieją, iż nie można bezkarnie wypisywać obraźliwych haseł i napisów - podkreśla Tomasz Malec, prezes fundacji AntySchematy 2.

Mikołaj F. został skazany na trzy miesiące, a Patrycja R. na miesiąc wykonywania prac społecznych. Mają przepracować 24 godziny w miesiącu. Obydwoje muszą też naprawić wyrządzoną szkodę i zapłacić za zniszczenia.

Obraźliwe słowa i znaki na budynku fundacji przy ul. Żydowskiej zaczęły pojawiać się stopniowo. Na początku października 2015 roku na drzwiach wejściowych budynku, położonego nieopodal pozostałości po tarnowskiej synagodze, nagryzmolono napis „Żydzi jedzą dzieci”.

- Umieszczenie tych słów w przestrzeni publicznej, zwłaszcza na drzwiach fundacji, w okolicy miejsca kultu, należy uznać za działanie mogące wzbudzić u odbiorcy silną niechęć wobec narodowości żydowskiej - tłumaczył Jakub Boryczko, sędzia Sądu Rejonowego w Tarnowie.

Umieszczony na szyldzie organizacji napis w języku hebrajskim i gwiazda Dawida zostały przekreślone. Obok sprawcy dopisali słowa: „Anty Jude”. Później na tablicy znalazł się też wulgaryzm pod adresem prezesa. Całość uzupełniła swastyka oraz orzeł z hitlerowskim symbolem.

- Zabolało mnie to, że napisy pojawiły się właśnie na fundacji, która łamie schematy społeczne. Wiele wycieczek z Izraela odwiedza nasze miasto i bimę. W ten sposób wysyłamy im sygnały, że nie są u nas mile widziani - podkreśla Tomasz Malec.

Skazani stali także za antysemickimi hasłami, które pojawiły się na banerze reklamowym na ul. Żydowskiej oraz za nazistowskimi symbolami, które namalowano na elewacji jednego z budynków, należących do Spółdzielni Mieszkaniowej Nadzieja.

Sąd uznał, że Patrycja R. i Mikołaj F. działali wspólnie i w porozumieniu, a napisy nie są jedynie młodzieńczymi wybrykami, lecz czynami opartymi na podstawach ideologicznych. Sąd uznał, że oskarżeni zdawali sobie sprawę ze swoich działań oraz z ich konsekwencji. - Pozostają jednak bezkrytyczni wobec popełnionych przestępstw - tłumaczy Jakub Boryczko. Wyrok nie jest prawomocny. Fundacja nie wyklucza apelacji. - Naszym zdaniem kara nie jest wystarczająca. Tych godzin prac społecznych powinno być zasądzonych więcej. To byłaby dla nich odpowiednia nauczka - mówi Tomasz Malec.

ZOBACZ TAKŻE: Zmiany w segregacji śmieci - co nas czeka?

źródło: naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto