FLESZ - Małe miejscowości bez szczepień przeciw covid-19?
Studnia wybudowana dzięki zbiórce nakrętek powstała we wspólnocie św. Kisito i i ma zaopatrywać w wodę około 500 osób, które tam mieszkają. Budowa kosztowała ponad 15,3 tys. zł. Aby zebrać taką kwotę potrzeba było prawie 14 ton plastikowych nakrętek
- Zebraliśmy ich ponad dwadzieścia ton, tak więc mamy już sześć ton na kolejną studnię, no i będziemy zbierać dalej - mówi ks. Krzysztof Czermak, dyrektor wydziału misyjnej tarnowskiej kurii diecezjalnej.
Efekty zbiórki zachęcą inne parafie w diecezji tarnowskiej do zbierania nakrętek
Zbiórkę rozpoczęto wiosną. Do akcji przyłączyło się około czterdzieści parafii w diecezji. - To nie jest dużo, jak na całą diecezję, ale może teraz, gdy w innych parafiach zobaczą, że zbiórka przynosi efekty, przyłączą się do akcji. Niektórzy ludzie myślą, że jak oddadzą kilkanaście nakrętek, to z tego nikt nic nie zbuduje, a okazuje się, że każda ilość się liczy - zaznacza ksiądz Czermak.
Zebrane w parafiach nakrętki trafiały przez ostatnie miesiące do pięciu punktów, w których gromadzono zapełniające się worki. Punkty znajdowały się one w parafiach w Ciężkowicach, Jadownikach, Czchowie, Słotowej oraz siedzibie Radia RDN Małopolska w Tarnowie. Następnie, dzięki pomocy czterech prywatnych firm, które użyczyły samochodów ciężarowych oraz członków Tarnowskiego Wolontariatu Misyjnego, nakrętki zawieziono do punktu skupu.
Czysta woda, to dla mieszkańców Czadu życie
Budowa studni w Czadzie ma olbrzymie znaczenie. W tym rejonie Afryki problem braku pitnej i czystej wody dotyka wielu mieszkańców. Na bieżącą wodę z sieci mogą sobie pozwolić jedynie zamożni mieszkańcy Czadu, a tych jest niewielu. Dodatkowo położenia parafii w Ndżamenie-Dembé sprawia, że w porze deszczowej wszelkie nieczystości spływają właśnie w jej stronę.
- Czysta woda to życie, a jej brak powoduje różnego rodzaju choroby takie jak cholera. Dzięki studni kobiety i dzieci nie będą musiały chodzić daleko po wodę - podkreśla ks. Czermak.
Budową i utrzymaniem studni zajmuje się powołany przez mieszkańców komitet techniczny. - Na utrzymanie studni składają się członkowie wspólnoty, a czasem nawet korzystający z wody muzułmańscy właściciele butików. Jednak, co warto podkreślić, sama woda zawsze jest za darmo - zaznacza szef wydziału misyjnego kurii w Tarnowie.
Misjonarz z diecezji tarnowskiej dziękuje rodakom
Oprócz studni sfinansowanej ze zbiórki nakrętek, powstały jeszcze dwie takie konstrukcje, które były darem indywidualnych ofiarodawców.
W parafii w Czadzie, gdzie wybudowano studnie, na co dzień pracuje tarnowski misjonarz ks. Stanisław Worwa.
- Ks. Stanisław bardzo dziękuje za otrzymane dary. Obiecuje z parafianami modlitwę za dobroczyńców, ale też prosi o modlitwę za nich i za siebie - podkreśla ks. Krzysztof Czermak.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?