Tarnowianie zgłosili projekty zadań do Budżetu Obywatelskiego na 2024 r. Niedługo okaże się, które z nich zostaną dopuszczone do głosowania

Aby zgłosić projekt do BO na 2024 rok, wnioskodawca musiał nie tylko wypełnić stosowny formularz, ale także dołączyć co najmniej 100 podpisów mieszkańców Tarnowa, którzy popierają zaproponowaną przez niego inicjatywę. Termin na zgłaszanie wniosków i zbieranie podpisów przypadł w tym roku niefortunnie w czasie wakacji. Niemniej jednak do dwunastej edycji BO w Tarnowie, zgłoszono 24 zadania na realizację różnego rodzaju pomysłów.

To przede wszystkim zadania związane z budową nowej infrastruktury lub remontami istniejących dróg, chodników, czy obiektów służących rekreacji i wypoczynkowi, projekty edukacyjne czy związane z aktywnością senioralną oraz ochroną zdrowia.

W budżecie Tarnowa na 2024 roku na projekty budżetu obywatelskiego zapisane zostanie ponad 4 miliony 325 tysięcy złotych, przy czym maksymalna kwota, jaka przysługuje na jeden projekt to 500 tysięcy złotych.

Za nami jest już ocena formalna i merytoryczna zgłoszonych projektów. 23 przeszło pozytywnie ocenę, 1 został odrzucony. Zostaną one również poddane zaopiniowaniu m.in. przez Komisję Strategii Rozwoju Miasta Rady Miejskiej w Tarnowie. Ostateczna lista projektów dopuszczonych do głosowania ogłoszona zostanie 2 listopada. To potrwa miesiąc – od 6 listopada do 6 grudnia. Zwycięskie projekty poznamy dwa dni później.

W ubiegłym roku pierwotnie zgłoszono 23 projekty, ale ostatecznie do głosowania dopuszczono tylko 16. Mimo to, niektóre z nich, jak na przykład „Rolkostrady nad Strusinką”, która zdobyła największe poparcie wciąż nie udało się wykonać. To jedno z wielu niezrealizowanych dotąd zadań, które wskazali i wybrali w poprzednich edycjach tarnowskiego Budżetu Obywatelskiego mieszkańcy. W samej tylko dzielnicy Gumniska- Zabłocie na szczęśliwy finał czeka kilka projektów, na które miasto miało przeznaczyć ponad 3 mln złotych.

- Na przeszkodzie w realizacji zwycięskich projektów stoi przede wszystkim to, że brakuje na to pieniędzy. Kwoty, które były podawane na etapie zgłaszania zadań, w większości są już nieaktualne, gdyż ceny materiałów i usług w międzyczasie mocno poszły w górę. Ogłaszamy przetargi, choćby na place zabaw, ale nie zgłasza się na nie nikt, albo wpływają tylko pojedyncze, często mocno zawyżone oferty, nie ma praktycznie konkurencji - zauważa Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej w tarnowskim magistracie.

Dzień Donacji i Transplantacji w ZSEO