Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry: sprawdź swój detektor lawinowy

Łukasz Bobek
Wybierasz się zimą w Tatry - nie zapomnij o detektorze lawinowym. Może on uratować życie twoje, bądź osoby, którą przysypie lawina. By jeszcze mocniej zachęcać turystów do zabezpieczenia swojego życia, Tatrzański Park Narodowy zainstalował w Kuźnicach specjalne urządzenie testujące detektory. Podobne ma stanąć także przy schronisku w Pięciu Stawach.

Akcja promowania lawinowego ABC, czyli zestawu składającego się z łopaty, sondy i detektora, zrodziła się przed rokiem po tragicznej w skutkach lawinie w Dolinie Goryczkowej, w której zginęła jedna osoba. Wówczas TPN zorganizował ogólnopolską kampanię promującą detektory lawinowe. W tym roku przyrodnicy robią kolejny krok.

- Tym razem montujemy w Kuźnicach urządzenie, dzięki któremu można sprawdzić czy nasz detektor działa - mówi Szymon Ziobrowski z TPN.

Tablica stanęła w miejscu, gdzie rozpoczyna się szlak na Kalatówki. - Obsługa tego urządzenia jest bardzo prosta - mówi Tomasz Osuchowski z firmy, która produkuje detektory lawinowe i pomaga parkowi. - Wystarczy stanąć w odległości ok. pół metra od urządzenia, włączyć je i czekać na efekt.

Powinna zaświecić się jedna z trzech lampek - zielona, żółta lub czerwona. - Zielona oznacza, że nasz detektor jest włączony i działa poprawnie. Żółta wskazuje, że detektor działa, ale coś jest z nim nie tak. To już powinno być dla nas ostrzeżenie, że w sytuacji, gdy znajdziemy się pod śniegiem, ratownicy nie będą mogli nas odnaleźć - wyjaśnia Osuchowski.

Czerwona lampka oznacza, że detektor nie działa.

Podobne urządzenie w styczniu 2013 roku stanie przy schronisku w Dolinie Pięciu Stawów.
- U nas w schronisku mamy bardzo wielu gości, którzy dużo chodzili już po górach, jednak detektory lawinowe wciąż są dla nich nowością. Chcemy te urządzenia ratujące życie popularyzować - mówi Marta Krzeptowska ze schroniska w Pięciu Stawach.

W styczniu przyszłego roku na Kalatówkach oraz w Dolinie Pięciu Stawów powstać mają treningowe centra lawinowe.
- Chcemy stworzyć takie miejsca, gdzie każdy będzie mógł poszerzyć wiedzę o lawinach, a równocześnie sprawdzić ten sprzęt w terenie - mówi Szymon Ziobrowski.

Ponadto park zakupił mobilne centrum treningowe, dzięki czemu przyrodnicy będą w zakopiańskich szkołach promować zastosowanie zestawu lawinowego. Jak ważne jest to wyposażenie, mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

- Bez detektora możliwości uratowania osoby przysypanej przez lawinę są minimalne. Z tym sprzętem mamy sporą szansę odnaleźć zakopanego w ciągu 15 minut, co daje 90 proc. szans na przeżycie - wyjaśnia naczelnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto