MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ścieżki rowerowe do 35 km od Ostrowa Wielkopolskiego. Pomysły na jednodniowy wypad. Gdzie w weekend 1 - 2 czerwca?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozważasz wyprawę rowerową w pobliżu Ostrowa Wielkopolskiego? Proponujemy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 5 ciekawych propozycji. Są zróżnicowane pod względem trudności czy dystansu, dzięki temu każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 5 tras na wyprawę rowerową w odległości do 35 km od Ostrowa Wielkopolskiego. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Przekonaj się, jakie trasy rowerowe niedaleko Ostrowa Wielkopolskiego przygotowaliśmy na weekend.

Spis treści

Wycieczki rowerowe z Ostrowa Wielkopolskiego

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 5 tras rowerowych oddalonych maksymalnie o 35 km od Ostrowa Wielkopolskiego, które polecają inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz na wyprawę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 01 czerwca w Ostrowie Wielkopolskim ma być 22°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 69%. W niedzielę 02 czerwca w Ostrowie Wielkopolskim ma być 22°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 69%.

🚲 Trasa rowerowa: L-55 Z Lubina do Dębu Papieskiego koło Trzebcza

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 49,65 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 6 min.
  • Przewyższenia: 46 m
  • Suma podjazdów: 66 m
  • Suma zjazdów: 30 m

Trasę rowerową mieszkańcom Ostrowa Wielkopolskiego poleca Paveln

Trasa z Lubina do Dębu Papieskiego koło Trzebcza (wokół Polkowic).
Długość trasy – 50 km
Rozpoczynamy na skrzyżowaniu Alei Lecha Kaczyńskiego i ulicy Hutniczej. Kierujemy się wzdłuż ulicy Hutniczej do przejazdu pod torami kolejowymi, a następnie wzdłuż ogrodzenia Zakładów Górniczych Lubin do przejścia podziemnego pod drogą dwupasmową relacji Lubin-Polkowice. Przechodzimy przejściem podziemnym na drugą stronę i dalej jedziemy obok salonu VW do lasu (wjeżdżamy w las na ostrym zakręcie drogi). Jedziemy na wprost, a następnie meandrując docieramy do szerokiej drogi szutrowej, którą podążamy na północ (w lewo) do szosy biegnącej do Rynarcic. Przejeżdżamy przez szosę i dalej jadąc na północ docieramy do wsi Żelazny Most. Tutaj przeskakujemy przez jezdnię i przez ostępy leśne kierujemy się do wsi Dąbrowa (leśniczówka Damówka). Kierunek północny i potem północno-zachodni. W Dąbrowie skręcamy w prawo (na północny-wschód) i jedziemy szosą do Tarnówka. Dalej, także szosą, do Komornik (północ i dalej północny-zachód). Tutaj odnajdujemy, na początku wsi, szosę do Trzebcza (południowy-zachód). Po niecałych dwóch kilometrach, po lewej stronie szosy, możemy zobaczyć znak kierujący nas do Dębu Papieskiego. Kilkaset metrów na południowy-wschód. Przed Dębem jedziemy aleją wytyczoną głazami upamiętniającymi nieżyjących pracowników Nadleśnictwa Lubin. Na końcu Dąb Papieski, którego sadzonka powstała z żołędzia „Chrobrego”, najstarszego dębu szypułkowego w Polsce (znajduje koło Przemkowa). Wracamy na szosę i kierujemy się do Trzebcza. Z Trzebcza nadal szosą w kierunku Polkowic, ale po kilkuset metrach wjeżdżamy w las z dużą ilością różnych ścieżek. Bardzo trudno wskazać jak jednoznacznie nawigować przez ten las. Meandrujemy na zachód, a celem jest przejechanie na drugą stronę torów. Gdy pokonamy tory to dosyć łatwo znaleźć szutrową drogę, która doprowadzi nas do dwupasmowej szosy do Zielonej Góry (kierunek – południe, a potem południowy-zachód). Na drugą stronę można się dostać tunelem kolejowym pod szosą (przejście dla pieszych). Dalej kierujemy się do Polkowic Dolnych na południe i południowy zachód. Dalej ścieżkami polnymi i leśnymi do Sobina. We wsi kościół Świętego Michała Archanioła. Następnie Ściężką biegnącą wśród pól i lasów jedziemy na południowy-wschód. Zmienia ona swój kierunek na południowo-południowy-wschód. Docieramy do Szklar Górnych. We wsi zabytkowy kościół Świętych Piotra i Pawła i zapytkowy pałac. Za wsią kręcimy na południe polami i lasami (czarny szlak) do wsi Obora, a dalej ścieżką rowerową do Lubina.
Maj 2017 r.

Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Ścinawa - Wołów

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 36,91 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 10 min.
  • Przewyższenia: 93 m
  • Suma podjazdów: 2 603 m
  • Suma zjazdów: 2 584 m

Wielogorski poleca trasę rowerzystom z Ostrowa Wielkopolskiego

Lokalnymi drogami przez pola, łąki, lasy, wioseczki ze Ścinawy do Wołowa.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Odra Gravel Atack - jedna z lepszych tras w okolicy

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 109,32 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 36 min.
  • Przewyższenia: 78 m
  • Suma podjazdów: 620 m
  • Suma zjazdów: 621 m

Pschemoo poleca trasę mieszkańcom Ostrowa Wielkopolskiego

Gravelowa wyprawa wzdłuż Odry (rower MTB jak najbardziej)

Główna część trasy zaczyna się w miejscowości Mierzowice, do tego momentu to 50/50 dojazd asfaltowy - wylot z Lubina i super szutrówki od Miłoradzice.
Za miejscowością Mierzowice lecimy w kierunku Jurcz - szutrówka ale lekki slalom wskazany w celu ominięcia płytki dołków.
Następnie wpadamy na gravelową autostradę i przy wale przeciwpowodziowym lecimy gładko kilka ładnych kilometrów - kierunek Dziewin. Tuż przed miejscowością lekki terenik koło zbiornika o fajnym klimacie - cisza, spokój i chwila na fotkę.
W Dziewinie warto zobaczyć ruiny pałacu - straszy rozpadający się, ale klimat na swój urok.
Z Dziewina do Ścinawy pędzimy już super asfaltem, gdzie za remontowanym mostem skręcamy w lewo - po znakach na Wołów.
W małowice trasa odbija w las - by wyjechać w Boraszyn - ten fragment ODRADZAM chyba, że MTB lub FULL - mnóstwo kamieni - Gravelem nie szło jechać - miejscami butowanie z obawy o opony !
Następnie Boraszyn - Tarchalice to chwila wytchnienia i ulga dla d...y.
Tarchalice - Domaszów to przyzwoita droga w Gravelowym klimacie.
Domaszów - Lubiąż to już mix nawierzchni - szuter, kamienie, polne łączniki i leśne ścieżki. Warto naleźć wygodny dojazd do rzeki i na chwilę delektować się przyrodą.
Lubiąż z klasztorem to znana pozycja a ścieżka rowerowa do Prochowic to bardzo ciekawa opcja.
Z Prochowic przez Lisowice i Szczytniki wpadamy na fajne szuterki w okolicy Buczynki i Raszówki - opcji przejazdu jest sporo - na wyprawę wybrane te główne - takie szybkie ;-)
Z Raszowej przez Gorzelin do Lubina to już prawdziwa plejada tras - do wyboru do koloru nawierzchni - ze względu na ściemniający się dzień powrót asfaltem.

Polecam jedna z ciekawszych opcji na 100km w okolicy.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Poznaj Dolinę Baryczy DOT54 rowerem.info

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 137,72 km
  • Czas trwania wyprawy: 9 godz. i 37 min.
  • Przewyższenia: 61 m
  • Suma podjazdów: 647 m
  • Suma zjazdów: 677 m

Trasę rowerową mieszkańcom Ostrowa Wielkopolskiego poleca Dolnoslaska_OT

Długodystansowa trasa biegnąca Doliną Baryczy. Część dolnośląska zaczyna się w Odolanowie, a kończy w Wyszanowie, przy ujściu Baryczy. Całkowita długość trasy to 143 km. Szlak wytyczony po drogach gruntowych oraz mniej obciążonych ruchem drogach asfaltowych. Bardzo starannie oznakowany. Miejscami wybitny, miejscami wyraźnie słabszy. Ale zdecydowanie wart zrobienia w całości. Najprościej, ze względów logistycznych, podzielić go na dwa lub trzy etapy, korzystając przy tym z komunikacji kolejowej (ze stacji Wrocław Główny wychodzi to bezproblemowo).

Etap 1. Odolanów-Milicz

Pierwszych 12 km do Wróblińca to formalność - jazda asfaltową drogą przez pola. Dalej wjeżdżamy w las i zaraz później w kompleks Stawów Potasznia. To mniej znane i zdecydowanie rzadziej odwiedzane obiekty. Co nie oznacza, że mniej ciekawe, wprost przeciwnie, to jedno z moich ulubionych miejsc. Droga przez parę najbliższych kilometrów biegnie tuż obok wody. Po "wstawce" polnej lądujemy obok równie spektakularnego zespołu w Krośnicach, a dalej w Grabownicy. Przed nami jeszcze Ruda Milicka i Milcz. Razem 41 km i, jak to się teraz mówi, jest "grubo". Naprawdę grubo.

Etap 2. Milicz-Żmigród

Lepiej jest nawet zacząć w Żmigrodzie. Po prostu rano trudniej dostać się pociągiem do Milicza (łatwiej wrócić po południu). Ale opis będę kontynuował zgodnie z biegiem rzeki. Czeka nas kolejne 41 km trasy. Pierwsze 20 kilometrów to jazda w lesie lub po polach, w większości wydzieloną, luksusową drogą rowerową. Po drodze mamy do zaliczenia parę atrakcji turystycznych (Kaszowo, Postolin). Od Łąk wjeżdżamy w wielkie kompleksy Stawów Milickich: Ruda Sułowska, Grabówka, Radziądz i Ruda Żmigrodzka. To crème de la crème (opisane już w DOT51, DOT52, DOT53). Jeśli wykroimy odrobinę czasu, to Zamek w Żmigrodzie i towarzyszący mu przepiękny park będą zgrabnym zwieńczeniem dnia.

Etap 3. Żmigród - Wyszanów (Głogów)

Najdłuższy fragment trasy - 61 km (plus jeszcze 15 km do stacji kolejowej). Pierwsza część (do Wąsoszy) to jazda polami i lasami. Wrażenie psuje, dość nieprzyjemna, kostka na odcinku Pobiel - Wąsosz (jakieś 4-5 km). Później robi się coraz lepiej, za miastem długo jedziemy sympatycznymi asfaltami. Dalej, sporo za Wierzowicami Wielkimi, wpadamy w teren i ten kawałek (do Ryczenia) jest wprost znakomity. Później trafiamy głównie na spokojne asfalty wśród rozległych pól i troszkę gruntowych duktów leśnych. Uwaga, na odcinku Osetno-Szaszorów jest fragment, gdzie poruszamy się ledwo widoczną ścieżką wśród traw. Na szczęście czeka nas wielki finał - ujście Baryczy do Odry! Możemy łatwo znaleźć się po obydwu stronach rzeki, choć widok od północy jest zdecydowanie bardziej imponujący. Po krótszej bądź dłuższej przerwie czeka nas jeszcze dojazd do dworca w Głogowie. Wykorzystamy tu niebieski szlak ORT. Do końca będzie więc bardzo ładnie.

Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Złota Polska Jesień w Dolinie Bobru

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 217,54 km
  • Czas trwania wyprawy: 10 godz. i 24 min.
  • Przewyższenia: 436 m
  • Suma podjazdów: 1 737 m
  • Suma zjazdów: 1 711 m

Trasę dla rowerzystów z Ostrowa Wielkopolskiego poleca Pschemoo

Złota Polska Jesień w Dolinie Bobru

Trasę można podzielić na trzy etapy:

  1. Dojazd z Lubina przez Chojnów, Bolesławiec i Złotoryję do Obszaru - Park Krajobrazowy Doliny Bobru - trasa łatwa, asfaltowa, drogami o małym lub umiarkowanym natężeniu ruchu. Istniej również opcja transportu koleją Dolnośląską.
  1. Zasadnicza pętla w Dolinie Bobru - drogi lokalne, szosowe, o małym natężeniu ruchu. Tu już mamy sporo pojazdów, ładnych widoków i ciekawych miejsc, wartych zatrzymania się. Ostrzyca Proboszczowska, Zamek Wleń, Zapora Pilchowice i spory podjazd przez Janówek i Chrośnicę. W jesiennej scenerii trasa przepiękna.
  1. Powrót - po minięciu Świerzawy wycieczkę można zakończyć podziwiając Organy Wielisławskie. Dojazd do miejsca startu - szosa o średnim natężeniu ruchu zwłaszcza Złotoryja- Legnica.

Trasę polecam, ze względów wizualnych pętla po Dolinie Bobru to prawdziwy sztos, dla lubiących spędzić więcej czasu na rowerze (jak ja) pełna trasa też da satysfakcję.

Pozdrawiam i Szerokości
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Zadbaj o stan techniczny roweru

Utrzymywanie roweru w odpowiednim stanie technicznym to klucz do sukcesu. Co najmniej raz w roku rób przegląd swojego jednośladu. Idealnie jest robić to dwukrotnie - przed oraz po sezonie. W Internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat, jak robić to poprawnie. Możesz również oddać swój sprzęt to serwisu rowerowego.

Sprawność roweru przełoży się na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli regularnie będziesz go serwisować na pewno dłużej Ci posłuży.

Akcesoria do roweru

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto