Rap Stacja Sława 2021 przeszła do historii. Trzydniowa impreza trwała od czwartku do soboty (8-10 lipca). Codziennie, przed kilkoma scenami nad brzegiem Jeziora Sławskiego bawiło się po kilka tysięcy osób z całej Polski.
Ostatni dzień festiwalu zakończono z wielkim przytupem! Na teren Sławskiego Centrum Kultury i Wypoczynku przyjechały prawdziwe tłumów, aby zobaczyć i usłyszeć jedne z największych gwiazd muzyki rap. Byli to: Beteo, Kabe, Malik Montana, Sarius, Kękę, Guzior, Mata, Paluch, Quebonafide, a także Warga, JWP/BC, Łona i Webber, Peja oraz Donguralesko.
Zobacz:
Ostatnie koncerty zakończyły się grubo po północy z soboty na niedzielę. Podczas jednego z nich, na scenie chłopak oświadczył się dziewczynie. Powiedziała TAK.
Zobaczcie:
Rap Stacja - kolejne edycje w Sławie
- Było wspaniale – mówi Waldemar Nowacki, organizator Festiwalu Rap Stacja 2021 w Sławie. - Kolorowa, świetnie się bawiąca młodzież, bez agresji, no i najlepsza, hiphopowa muzyka. Dziennie na naszych koncertach było po kilka tysięcy osób.
To pierwszy taki festiwal w Sławie. Poprzednim miejscem Rap Stacji był Wolsztyn. Waldemar Nowacki przyznał, że Sława, jako miejsce festiwalu, dała organizatorom nowe możliwości.
- W Wolsztynie był park, który nas ograniczał ilością ludzi, nie mogliśmy się rozbudować. Było to klimatyczne i wspaniałe, ale Sława daje możliwość stworzenia największego i najlepszego takiego festiwalu w Polsce. I do tego będziemy dążyć.
Organizator podkreślił dobrą współpracę z policją i miejskimi służbami.
Rap Stacja Sława 2021 przygotowana technicznie
Licząca około 4 tysięcy mieszkańców Sława przeżyła prawdziwe oblężenie. Na zamkniętym na czas festiwali polu namiotowym SCKiW stanęło 1600 namiotów. Dla uczestników Rap Stacji przygotowano specjalne schowki i ładowarki na telefony. Dostawiono 150 przenośnych ubikacji i kilkadziesiąt dodatkowych kabin prysznicowych z własnym zasilaniem.
- Przyjechali do nas ludzie z najodleglejszych stron kraju. I nie było żadnego szaleństwa. Wręcz przeciwnie. Ci młodzi ludzie nie mieli problemu z mówieniem „przepraszam”, dziękuję". Byli bardzo zdyscyplinowani. Chętnie sprzątali po sobie i wokół namiotów był porządek. Zazwyczaj po każdym weekendzie liczymy uszkodzone drzwi w ubikacjach, zamalowujemy bazgroły w toaletach, uszkodzone ławki i kosze. Tym razem nie było takich incydentów, a przecież przez nasz ośrodek przewinęły się tysiące ludzi – dodaje.
Nad porządkiem w Sławie czuwało kilkudziesięciu policjantów. Niestety, doszło też to tragicznego zdarzenia. W jeziorze znaleziono zwłoki 34-letniego uczestnika festiwalu. Więcej
Okoliczności tragedii bada prokuratura.TUTAJ
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?