Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Śródmiejska w Bochni ciągle na papierze. A kierowcy stoją w korkach

Mirosław Cisak
Koniec ul. Fischera w Bochni - od tego miejsca miałaby zaczynać się planowana od dawna ul. Śródmiejska
Koniec ul. Fischera w Bochni - od tego miejsca miałaby zaczynać się planowana od dawna ul. Śródmiejska Mirosław Cisak
Poniedziałek, parę minut po godzinie 15. Przecinająca centrum Bochni ulica Kazimierza jest jak zwykle zakorkowana. Sznurek samochodów toczy się wolno na obu pasach. A zdenerwowani kierowcy pytają: - Czy nic się nie da z tym zrobić?

Jak się okazuje, pomysłów na rozwiązanie problemów komunikacyjnych w centrum jest kilka. Wśród nich od lat często pojawia się propozycja budowy ulicy Śródmiejskiej - równoległej do ul. Kazimierza Wielkiego drogi, przebiegającej od ul. Gipsowej do ul. Fischera.

Jednym z głównych zwolenników inwestycji jest przewodniczący miejskiej rady: - Już w poprzedniej kadencji wielokrotnie wnioskowałem o to, aby Urząd Miasta rozważył wykonanie ulicy Śródmiejskiej. Temat jest aktualny, bo oddana do użytku w styczniu tego roku trasa północno-zachodnia nie rozwiązała problemów komunikacyjnych Bochni - uważa Ryszard Najbarowski.

Jednocześnie zapewnia, że nie oznacza to, że droga KN-2 nie poprawiła sytuacji: - Ułatwiła ruch, ale w części północnej miasta. A co z zakorkowanym centrum, które nawet w niedzielę sprawia, że przejazd jest bardzo utrudniony - dodaje przewodniczący. Najbarowski wierzy, że wybudowanie tej drogi przyczyniłoby się do powstania nowych miejsc parkingowych oraz poszerzenia chodników dla pieszych. Ponadto ul. Kazimierza Wielkiego i Śródmiejska mogłyby funkcjonować na zasadzie dróg jednokierunkowych, a uzyskane miejsce przeznaczone byłoby na parkingi.

Inwestycja ta ma jednak tyle samo zwolenników, co przeciwników. Choć burmistrz Bogdan Kosturkiewicz nie chce, aby zaliczać go do tej drugiej grupy, to podkreśla, że ulica Śródmiejską nie jest lekarstwem na problemy komunikacyjne w centrum miasta: - Obwodnice buduje się po to, aby okrążyć śródmieścia, a wyjazd z ulicy Śródmiejskiej byłby w samym centrum, bo na ul. Fischera. Poza tym tam nie ma terenu, na którym można by wybudować tę drogę - twierdzi burmistrz.

Gospodarz miasta wskazuje przy okazji inwestycje drogowe, które trzeba wykonać w pierwszej kolejności - drugi etap KN-2, łącznik pomiędzy DK-4 a zjazdem z autostrady i dużą obwodnicę północno-zachodnią. - Być może w przyszłości rzeczywiście trzeba będzie zainwestować w budowę Śródmiejskiej. Jednak ze względu na ukształtowanie terenu to bardzo kosztowna inwestycja i nie wiadomo, czy przez to jest na pewno sensowna - podkreśla Bogdan Kosturkiewicz.
Ostrożnie do budowy ulicy Śródmiejskiej podchodzi również opozycyjny radny Kazimierz Ścisło: - Najpierw trzeba przeanalizować, czy wydanie kilkunastu milionów złotych na budowę tej drogi będzie opłacalne. Warto zastanowić się nad tym w następnej kadencji. Nie czekać jednak z tym tematem, ale zaraz na początku przyszłego roku dyskutować i decydować nad rozwiązaniami komunikacyjnymi w samym centrum miasta - uważa Kazimierz Ścisło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto