Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwolnijmy Bochnię od szkaradnych reklam!

Małgorzata Więcek-Cebula
Świetlny baner na WDH - według radnego zagraża bezpieczeństwu
Świetlny baner na WDH - według radnego zagraża bezpieczeństwu Małgorzata Więcek-Cebula
Nie jest dobrze. Piękne, zabytkowe budynki w centrum miasta zasłaniają pstrokate reklamy. Spacerując Kazimierza Wielkiego w Bochni, ma się wrażenie, że to nie główna ulica zabytkowego miasteczka, ale jarmark, w którym wystawcy robią wszystko, by przyciągnąć uwagę potencjalnego klienta.

Czy się im to udaje? Nie sądzę. Pewnie trudno jest im uwierzyć, że rozrzucone kolorowe reklamy nie są czytelne. To trochę tak, jak z książką, jeśli mamy porozrzucane słowa, nic nie przeczytamy. Dopiero poukładane tworzą zrozumiały ciąg.

Czas z tym bałaganem skończyć. Już najwyższa pora, by uporządkować reklamy w centrum miasta. To zadanie dla urzędników, którzy przy pomocy strażników miejskich powinni sprawdzić, kto ma stosowne zezwolenie na zawieszenie reklamy także na własnym budynku. Dobrze by było, gdyby banery, które w tej chwili nie zdobią, lecz szpecą elewacje miejskich kamieniczek, zostały ujednolicone. Tak, jak sugeruje jeden z bocheńskich radnych.

- Wiele historycznych miast już dawno podjęło uchwały lub wypracowało standardy, które muszą spełniać szyldy i reklamy sklepów, aby swym wyglądem nie przysłaniać piękna zabytkowych kamienic - mówi Maciej Fischer.

Radny, który na problem zwrócił uwagę już w ubiegłym roku, zaproponował opracowanie listy standardów i kolorystyki szyldów i reklam znajdujących się w ścisłym centrum Bochni. Możemy też stworzyć "kodeks estetyczny", który jasno będzie precyzował, co wolno powiesić na budynkach zlokalizowanych w centrum zabytkowego miasta.

Tylko w ten sposób uporządkujemy ten bałagan. I podobnie, jak w Tarnowie, gdzie już dawno urzędnicy zajęli się tym problemem, przywrócimy charakter nie tylko głównej ulicy w mieście, ale całemu zabytkowemu centrum.

- Coś z tym trzeba zrobić, bo z roku na rok jest coraz gorzej - mówi Mariusz Trojak, radny Rady Miejskiej w Bochni, który w tej sprawie złożył interpelację. - Jeśli nie rada, to tematem powinien zająć się konserwator zabytków albo też inspektor nadzoru budowlanego - twierdzi radny.

Temat wywołany przez przedstawiciela bocheńskiej rady wywołał burzę komentarzy mieszkańców, których także rażą pstrokate reklamy zawieszone na budynkach otaczających piękny, stylowy Rynek. - Jestem przerażona. Kilka tygodni temu na jednym z budynków została zainstalowana olbrzymia reklama ze wstrętnym smokiem. Ilekroć przechodzę obok budynku "Barbórki" zastanawiam się, kto na to zezwolił - mówi Aneta Krawczyk z Bochni.

Kolorowy baner razi tym bardziej, że nie sposób go nie zauważyć, przechadzając się po Rynku.
- Przecież jesteśmy miastem, do którego zagląda tysiące turystów. Powinniśmy raczej odsłaniać zabytkowe budynki, remontować je, uwypuklać ich piękno, a nie zasłaniać je takimi szkaradnymi reklamami - sugeruje mieszkanka Bochni.

Z takiego założenia wyszedł także Mariusz Trojak, który poprosił gospodarzy miasta, by skonsultowali ten problem z powołanymi do przestrzegania porządku instytucjami.

Andrzej Stapurewicz, który we wrześniu został tymczasowo powołany na stanowisko powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Bochni, przyznaje, że z problemem reklam walczy wiele miast z tradycjami. Także Kraków.

- W prawie budowlanym są zapisy dotyczące na przykład szkaradnych elewacji. Jeśli jest jakaś sugestia władz miejskich w tej sprawie, poczekamy na odpowiednie pismo i postaramy się tym problemem zająć - przekonuje pełniący obowiązki szefa PINB w Bochni.

Tymczasem Andrzej Cetera, kierownik tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie, uważa, że porządkowaniem reklam w zabytkowym mieście powinien zająć się przede wszystkim samorząd.

- To miejscowy wydział architektury powinien wydawać zgodę na powieszenie reklamy na konkretnym budynku. Problem w tym, że większość mieszkańców w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego, że taka zgoda jest potrzebna - wyjaśnia Andrzej Cetera.

Konserwator zabytków wydaje zgodę tylko w przypadku pojedynczego budynku wpisanego do rejestru zabytków. Jeśli jest to jednak część starego miasta, objętego ochroną, problem - zdaniem konserwatora - musi rozwiązać samorząd.

Jak zatem uporządkować to, co w tej chwili tak nieładnie wygląda? - Burmistrz ma przecież straż miejską, powinien dać im upoważnienie do sprawdzenia, kto taką zgodę posiada - twierdzi szef tarnowskiej delegatury.

Wszyscy, którzy takiej zgody nie mają, powinni o nią wystąpić do wydziału architektury, a ten z kolei do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - W Tarnowie ten problem przynajmniej częściowo udało się nam rozwiązać. Dziennie wpływa do nas około piętnastu spraw związanych z reklamami. Dla porównania z Bochni też się zdarzają, ale jest to jedna sprawa na kwartał - dodaje kierownik Andrzej Cetera.

Postanowiliśmy sprawić czy taką zgodę możemy uzyskać w bocheńskim magistracie. Od urzędników dowiedzieliśmy się, że wydają zgodę tylko w przypadku umieszczenia reklamy w pasie ruchu drogowego lub na budynku należącym do miasta.

A co w przypadku budynku prywatnego znajdującego się w centrum miasta? W tej sprawie odesłano nas do starostwa. - Taką zgodę można uzyskać, występując samodzielnie do konserwatora zabytków - poinformowała nas urzędniczka z urzędu powiatowego.

Wśród kilku właścicieli prywatnych obiektów, z którymi udało się nam porozmawiać, nikt z nich nie wystąpił o zgodę na umieszczenie na swoim budynku reklamy. Nikt też ich nie skontrolował, czy takie pozwolenia posiadają.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uwolnijmy Bochnię od szkaradnych reklam! - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto