Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W bursie przy ul. św. Anny prace remontowe już na finiszu. Budynek prawie od dwóch lat jest schronieniem dla uchodźców z Ukrainy

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Dobiegają końce prace remontowe w bursie przy ulicy św. Anny, w której od niespełna dwóch lat mieszkają uchodźcy z Ukrainy. Odnowione zostały już pokoje, świetlica, jadalnia i część łazienek. To jedyne takie miejsce w Tarnowie prowadzone przez miasto.

Remont bursy przy ul. św. Anny na finiszu

Zmiany, które zaszły w bursie przy św. Anny w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy widać już po wejściu do budynku. Odnowione zostały korytarze, jadalnia, świetlica oraz pomieszczenie do nauki dla dzieci i młodzieży. Gotowe są także pokoje, w których wymieniono okna oraz drzwi, wymalowano ściany i położono panele. Metamorfozę przeszły również łazienki na drugim piętrze. Obecnie trwa malowanie klatek schodowych oraz remont łazienek na pierwszym piętrze. Powstają także mini kuchnie do przygotowywania posiłków.

- Czujemy się tutaj jak w domu. Warunki są bardzo dobre, mamy wszystko co nam jest potrzebne. Jesteśmy zadowolone i bardzo wdzięczne wszystkim, którzy nam pomagają. Uciekłyśmy przed wojną i gdyby nie ta bursa, to nie miałybyśmy się gdzie podziać - mówi pani Olga, która razem z czteroletnią wnuczką Agatką mieszka w bursie niespełna dwa lata.

Remont budynku przy ul. św. Anny rozpoczął się w grudniu 2022 rok, a prace miały zakończyć się w sierpniu ubiegłego roku, ale ich termin został przesunięty ze względu na to, że w bursie cały czas mieszkają uchodźcy.

- Musieliśmy zorganizować wszystko tak, żeby te prace nie utrudniały im aż tak bardzo codziennego funkcjonowania. Planujemy, że wszystko będzie gotowe końcem stycznia - mówi Grzegorz Habel, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego Urzędu Miasta Tarnowa.

Remont finansuje i prowadzi Fundacja Leroy Merlin, która podpisała umowę z miastem. Koszt prowadzonych prac to 2,5 mln zł.

Uchodźcy z Ukrainy w bursie znaleźli dach nad głową

Obecnie w bursie mieszka 89 osób. Są to głównie kobiety z dziećmi. Jest także kilku seniorów i osób z niepełnosprawnością.

- Większość kobiet pracuje w różnych branżach. Są zatrudnione jako kosmetyczki, pomoce w przedszkolu czy w firmach tkackich - podkreśla Agnieszka Seyrlhuber, koordynatorka bursy.

W budynku przy św. Anny uchodźcy zapewnione mają miejsce noclegowe, trzy posiłki dziennie oraz podstawowe środki do higieny osobistej. Bursa jest obecnie jedynym miejscem zbiorowego pobytu uchodźców z Ukrainy w Tarnowie, które prowadzi miasto. Z kolei funkcjonowanie obiektu w całości finansowane jest przez wojewodę małopolskiego. Jak długo tam zostaną?

- Jak konflikt na Ukrainie się skończy, a to miejsce nie będzie już potrzebne, to planujemy, żeby tutaj zamieszkały osoby w kryzysie, objęte niebieską kartą, bądź te które wymagają opieki wspomaganej – mówi Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto