W Małopolsce zostały wydane grube miliony z bonu turystycznego. To tutaj Polacy zrealizowali go 1,2 mln razy. Rekord w skali kraju

Przedstawiciele małopolskich organizacji turystycznych i włodarze gmin nie mają wątpliwości - program pobudził nie tylko gospodarkę ale przede wszystkim turystykę krajową i musi być kontynuowany w kolejnych latach.

- Małopolska od lat jest regionem-marką, ale niewątpliwie wszelkie akcje promocyjne, które mogą realnie przyczynić się do wzrostu turystów są ważne i potrzebne - mówi Łukasz Barłowski p.o. Prezesa Krakowskiej Izby Turystyki.

- Małopolska dobrze wykorzystała swoją szansę przygotowując i promując dostępną ofertę, ale także dbając o gościnność i codzienne zaangażowanie w podnoszenie jakości usług, co sprawiło, że turyści chcą wypoczywać i wracać do miejsc, w których czują się mile widziani - mówi Łukasz Barłowski.

Od pierwszych dni funkcjonowania programu można było zauważyć, że bony najczęściej były realizowane w województwie małopolskim. Spośród ponad 5 mln transakcji w całej Polsce, ok 1,2 mln odnotowano właśnie w Małopolsce. Kolejne regiony, które również cieszyły się dużym zainteresowaniem to województwo pomorskie z liczbą ok. 794 tys., czy też województwo zachodniopomorskie - 651 tys. transakcji.

- Jeśli chodzi o kwotę płatności bonami, to prym wiedzie również województwo małopolskie (622,6 mln zł). Na drugim miejscu znalazło się pomorskie (520,2 mln zł), na trzecim zachodniopomorskie (456,7 mln zł), na czwartym zaś mazowieckie (285,6 mln zł) - wylicza Anna Szaniawska, regionalny rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie małopolskim.

W małopolskich hotelach, pensjonatach, gospodarstwach agroturystycznych, kempingach itp. miejscach, Polacy zostawili blisko 401 mln zł. To jeden z lepszych wyników, ponieważ województwo zachodniopomorskie miało zaledwie o 2 mln więcej, a pomorskie łączną kwotę sięgającą 480 mln zł.

- W przypadku płatności za imprezy turystyczne (parki rozrywki oraz touroperatorzy organizujący wycieczki, obozy, kolonie itp.) sytuacja kształtowała się nieco inaczej niż w przypadku usług hotelarskich - informuje przedstawicielka ZUS.

W województwie małopolskim na imprezy turystyczne Polacy przeznaczyli kwotę 70,6 mln zł. W tej klasyfikacji prym wiodło województwo mazowieckie, wyprzedzając Małopolskę o blisko 17 mln zł.

Należy podkreślić, że w niektórych podmiotach turystycznych można jednocześnie płacić bonami za usługi hotelarskie jak również za imprezy turystyczne. Bez najmniejszych wątpliwości w tej kategorii również zwyciężyło województwo małopolskie z kwotą 151,4 mln zł, zostawiając inne regiony daleko w tyle. Dla przykładu na drugim miejscu było województwo świętokrzyskie z kwotą 30,7 mln zł. Na trzecim miejscu z 12,7 mln zł pojawiło się województwo pomorskie.

Zdaniem Grzegorza Biedronia, prezesa Małopolskiej Organizacji Turystycznej popularność bonu pokazała, że polskie rodziny potrafią i chcą wypoczywać oraz, że bon przełamał blokadę wynikającą z braku środków finansowych. Wśród niewątpliwych korzyści wynikających z obecności bonu, wymienia również mobilizację przedsiębiorców do zalegalizowania swojej działalności co podniosło dochody podatkowe województwa i przyśpieszenie edukacji cyfrowej, dzięki czemu często osoby, które musiały zweryfikować się w internetowych serwisach rządowych skorzystały również z innych dostępnych w internecie aplikacji ułatwiających załatwianie spraw urzędowych.

- Bon umożliwił ponadto organizację wycieczek szkolnych zwiększając udział dzieci nieco uboższych. Odeszliśmy od zwyczaju (również dzięki 500+) , że na wycieczkę jedzie pół klasy, a druga połowa zostaje w domu. Zwiększyła się aktywność małopolskich firm turystycznych i nasze firmy i obiekty bardziej otwarły się na rodziny i uczniów przygotowując również dedykowaną dla tej grupy ofertę - dodaje Grzegorz Biedroń

Piotr Laskowski, prezes Polskiej Izby Turystycznej Odział Małopolski zaznacza, że Małopolska od zawsze była celem turystycznym dla wielu Polaków i była regionem zwłaszcza w sezonie zimowym i na obszarach górskich najbardziej obleganym. To co jego zdaniem wyróżnia Małopolskę na tle innych regionów to duża różnorodność atrakcji turystycznych.

- Oprócz morza mamy tu wszystko. Mamy piękne tereny do turystyki górskiej w tym Zakopane czy Krynicę, winnice, kopalnie soli w Wieliczce i Bochni, Kraków sam w sobie i parki rozrywki czyli Rabkoland i Energylandia - mówi Laskowski.

W Energylandii turyści, od początku funkcjonowania bonu do września ubiegłego roku zostawili 116 mln zł. To absolutny rekord jeśli chodzi o miejsca, w których rodziny z dziećmi uprawnione do otrzymywania bonów najchętniej je wykorzystywały.

Grzegorz Biedroń dodaje, że Małopolska ma również nieporównywalną z innymi regionami Polski liczbę obiektów UNESCO w tym kościoły na szlaku Architektury Drewnianej, najdłuższą sieć szlaków pieszych i górskich, największą liczbę parków narodowych i najlepiej poprowadzone w Europie trasy rowerowe.

- Ma też kulturę na światowym poziomie w Krakowie - Opera, Filharmonia, muzea i autentyczny folklor zwłaszcza w małopolskich Beskidach, czego zazdrości nam Dolnośląskie - zaznacza prezes MOT

Na początku funkcjonowania programu zarejestrowano w całej Polsce ponad 18 tys. podmiotów turystycznych. Do końca 2022r. było ich o 10 tys. więcej.

- Od początku działania programu PBT najwięcej podmiotów turystycznych zarejestrowano w województwach pomorskim (6,3 tys.) oraz małopolskim (5,6 tys.). Na trzecim miejscu w rankingu uplasowało się województwo zachodniopomorskie (5,2 tys.) - dodaje Anna Szaniawska.

Program Polski Bon Turystyczny funkcjonuje od 1 sierpnia 2020r. Zaledwie w przeciągu kilku pierwszych miesięcy Polacy dokonali prawie 365 tys. płatności bonami na łączną kwotę 240 mln zł.

- Rekordowy okazał się 2021 r., kiedy to w ciągu 12 miesięcy zrealizowali ponad 2,8 mln transakcji na łączną kwotę prawie 1,8 mld zł. W 2022 r. zapłacili bonami 1,9 mln razy na łączną kwotę 960 mln zł. Od początku funkcjonowania programu do końca 2022 r. zostało więc zrealizowanych w sumie prawie 5,1 mln transakcji na łączną kwotę przekraczającą 2,9 mld zł - mówi Anna Szaniawska.

31 grudnia 2022 r. wciąż do wykorzystania pozostały aktywowane bony turystyczne na kwotę 392,7 mln zł.

Mimo iż Polskim Bonem Turystycznym można zapłacić jedynie do końca marca 2023 roku, włodarze gmin i eksperci z organizacji turystycznych nie mają wątpliwości, że program trzeba kontynuować.

- Uważam że ten bon turystyczny powinien być programem rocznym, odnawialnym, bo jeśli mamy mądrze pieniądze przekazać społeczeństwu, to jest to jeden z najlepszych sposobów – tłumaczy Mariusz Makuch, burmistrz gminy Zator, którą w ciągu ostatnich dwóch lat odwiedziło ok. cztery miliony turystów, również dzięki programowi.

Piotr Laskowski prezes Polskiej Izby Turystycznej Odział Małopolski zapewnia, że sukces programu to dla PIT motywacja do tego, by mogła lobbować na poziomie rządowym o jego utrzymanie. - To był bardzo dobry ruch, który pomógł podmiotom branżowym i pokazał polakom, że Polska też jest atrakcyjna pod względem turystycznym – ocenia.

- Rozpędzony przez PBT popyt na podróżowanie po Małopolsce może nie tylko się utrzymać, ale też stale rozwijać. Aby tak się stało potrzebna jest przede wszystkim wysokiej jakości oferta turystyczna, współpraca i wsparcie samorządów terytorialnych przy tworzeniu nowych produktów turystycznych oraz narzędzi promocyjnych - dodaje Łukasz Barłowski.