Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Komu fotel burmistrza Bochni? Jako pierwszy program ogłosił Krzysztof Kokoszka. Towarzyszył mu poseł Piotrowicz

Paweł Michalczyk
Wybory samorządowe 2018. Pochodzący z Bochni poseł PiS Stanisław Piotrowicz wziął udział w lokalnej konwencji, podczas której zaprezentowano kandydatów jego partii do najważniejszych stanowisk.

Ubiegający się o fotel burmistrza Krzysztof Kokoszka przy tej okazji ogłosił swój program dla miasta. Na razie ma czterech rywali, ale nie jest wykluczone, że zgłosi się piąty chętny do rządzenia miastem.

Krzysztof Kokoszka to spora niespodzianka personalna nadchodzących wyborów. Kilka miesięcy temu w atmosferze pogłosek o naciskach opuszczał stanowisko komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Bochni, a w jego obronie stawali działacze PSL. Tymczasem okazuje się, że to właśnie emerytowany już dziś strażak ma być „czarnym koniem” PiS w solnym mieście. Jak zamierza zjednać sobie wyborców?

Jednym ze sztandarowych elementów jego programu jest darmowa komunikacja miejska, zakup ekologicznych autobusów, budowa parkingu wielopoziomowego obok dworca PKP (typu Park&Ride) i przy ul. Floris. Kokoszka obiecuje też budowę łącznika autostradowego, dokończenie obwodnicy północno-zachodniej, wykonanie zjazdu z obwodnicy miasta do ul. Brzeźnickiej.

Zapowiada nawet powrót autobusów dalekobieżnych na plac Pułaskiego (teraz omijają one centrum Bochni).

Na liście obietnic są też m.in. przygotowanie budowy łącznika między zjazdem z autostrady a ul. Partyzantów czy utworzenie nad Rabą w Chodenicach otwartego kąpieliska i boisk sportowych. Kandydat PiS zapowiada nawet wzmocnienie budżetu obywatelskiego poprzez przeznaczenie do podziału przez mieszkańców 1 proc. wydatków miasta, choć niedawno rada miejska uchwaliła już tę gwarancję.

W trakcie konwencji w kinie Regis zaprezentowano dzwon z niepływającego już statku „Bochnia”, kupiony w aukcji internetowej. Możliwe, że trafi on do Muzeum im. Stanisława Fischera.

W konwencji wziął udział szef okręgowych struktur partii PiS prof. Włodzimierz Bernacki oraz pochodzący z Bochni Stanisław Piotrowicz. Ten ostatni podkreślał, że Polska „wybija się na suwerenność”, bo „do tej pory była okradana”.

- Na przestrzeni 8 lat to jest kwota 260 mld zł, tj. prawie roczny budżet państwa polskiego. Największymi beneficjentami tej kradzieży byli Niemcy i Holendrzy - mówił.

- Wierzę mocno, że po upływie kadencji dzisiejsi kandydaci będą mogli stanąć przed państwem i powiedzieć: „tak, dotrzymaliśmy słowa” - podsumował.

Na burmistrza Bochni kandydują jeszcze urzędujący Stefan Kolawiński (Bochniacy dla Bochni), Artur Gondek (Wolność i Kukiz’15) i były wójt gminy Bochnia Jerzy Lysy (Jedność Narodu-Wspólnota). Do chwili zamknięcia tego numeru nie było wiadomo, czy swojego kandydata desygnuje też KWW Porozumienie, który wystawia swoich kandydatów do rady miasta.

Burmistrz Stefan Kolawiński na razie nie rozpoczął oficjalnie kampanii. Jerzy Lysy, który przez 20 lat rządził gminą Bochnia, swoje pomysły sygnalizował na razie w mediach.

26-letni Artur Gondek zaprezentował swoje założenia programowe kilkanaście dni temu. Chce m.in. likwidacji straży miejskiej, a budynek przez nią zajmowany przeznaczyć dla szkoły muzycznej II stopnia. Gondek zamierza również przekształcić wszystkie możliwe działki w mieście na budowlane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto