Wyłudził jaja o wartości ponad miliona złotych

Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu zwróciła się do policji w Londynie o pomoc w ustaleniu oszusta, który działa na terenie Wielkiej Brytanii. Wyłudził jaja od firmy działającej w regionie wałbrzyskim. Zdarzenie miało miejsce pomiędzy 25 kwietnia i 23 maja 2012 roku.

– Z firmą skontaktował się mężczyzna z Wielkiej Brytanii, który przedstawił się jako Frank Smith i wyłudził od niej jaja – mówi Bożena Jażdżyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. – Oszust złożył zamówienie na dużą dostawę jajek, ale do tej pory za nie nie zapłacił.

Firma działająca w regionie wałbrzyskim dostarczyła do Wielkiej Brytanii najpierw dwa transporty jaj. Mimo, że nie otrzymała za nie pieniędzy, wysłała cztery kolejne transporty. Również tym razem nie zapłacono jej za dostarczony towar. Mimo to do fałszywego odbiorcy, który wyłudził jaja zostały dostarczone jeszcze dwa transporty. Również tym razem nie uregulowano rachunków. Producent jaj skontaktował się z firmą w Wielkiej Brytanii, by wyjaśnić całą sprawę. Dopiero wówczas wyszło na jaw, że pod legalnie działającą firmę podszywał się oszust lub oszuści. Popełnione przestępstwo zostało wówczas zgłoszone do prokuratury.

– Polski producent dostarczył do Wielkiej Brytanii w ośmiu transportach, łącznie 2 720 600 jaj o wartości miliona szesnastu tysięcy złotych – wyjaśnia prokurator Bożena Jażdżyk. – Czekamy teraz na dostarczenie nam z Wielkiej Brytanii kolejnych dowodów w sprawie oszusta, który wyłudził jaja. Do tego czasu jest ona umorzona.

Przedstawiciele oszukanej firmy nie chcą komentować sprawy. Oświadczono nam, że kiedy doszło do oszustwa, firmą kierowała inna osoba. Obecny prezes nie posiada wyczerpującej wiedzy na ten temat. Dlatego nie przekaże żadnych informacji. Ze wstępnych ustaleń dolnośląskiej policji wynika, że firma z regionu wałbrzyskiego mogła nie być jedyną w kraju ofiarą oszusta, który wyłudził jaja. Trwa ustalanie ilu producentów żywności i hurtowni spożywczych mogło zostać oszukanych przez mężczyznę, który wyłudził jaja.

– Mechanizm działania oszustów polega na podawaniu się za przedstawicieli faktycznie funkcjonujących dużych i często znanych podmiotów gospodarczych z terenu Wielkiej Brytanii – tłumaczy Magdalena Korościk z biura prasowego wałbrzyskiej policji. – Oszuści posługują się np. stronami internetowymi, które są łudząco podobne do rzeczywiście wykorzystywanych przez daną firmę.

Oszuści posługują się również oryginalnymi znakami towarowymi i firmowymi legalnie działających brytyjskich firm. Taką metodę obrał np. niejaki Frank Smith, który wyłudził jaja. Wykorzystują je m.in. w zamówieniach przesyłanych do producentów żywności i hurtowni spożywczych. Zamówienia dotyczą np. dostarczenia dużych partii jajek, cebuli, owoców, oliwek, czy wina. do e-maili dołączane są przez oszustów linki, które przekierowują na podrobione przez nich strony internetowe. Do standardowych działań oszustów należy także podawanie adresu dostawy towaru, który jest podobny do adresu legalnie działającej firmy z Wielkiej Brytanii. Następnie w celu wyłudzenia towaru, przestępcy w ostatniej chwili zmieniają adres dostawy i rozładunku towaru.

– Przed wysłaniem towaru dostawca powinien skontaktować się telefonicznie lub poprzez e-mail z odbiorcą – mówi Magdalena Korościk. – Dane powinny pobrane z oryginalnej strony internetowej kontrahenta, którą można otworzyć przez jedną z popularnych wyszukiwarek. Nie należy korzystać z danych nadsyłanych w e-mailach.

Policja przestrzega także, że numer telefonu zaczynający się od prefiksu 00447 jest numerem telefonu komórkowego i zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności przy finalizowaniu zamówień w taki sposób. To jedna z metod oszustów.

Artykuł ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej 5 listopada 2013 r.