Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek Krystiana Rempały. Organizm będzie pobudzany [ZDJĘCIA, WIDEO]

ips, AREK
Sebastian Maciejko, Gazeta Krakowska
Wypadek Krystiana Rempały. 18- latek po zdarzeniu trafił do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju. Przebywa na OIOM. Wczoraj żużlowiec został zbadany i zdiagnozowany. Teraz jego organizm będzie specjalną metodą pobudzany.

AKTUALIZACJA
sobota, godz. 18:00

Tragiczne wieści napłynęły ze szpitala w Jastrzębiu-Zdroju, w którym leżał Krystian. Mimo kilkudniowej walki lekarzom nie udało się uratować życia Krystiana Rempały. Zmarł w wieku 18 lat. Czytaj więcej...
Żużlowiec Krystian Rempała nie żyje, 18-latek zmarł w szpitalu

Aktualizacja, wtorek, godz. 9

Jak poinformował nas Prezes Łukasz Sady będący w Jastrzębiu- Zdroju, Krystian Rempała został wczoraj zbadany i zdiagnozowany.

- Teraz organizm specjalną metodą będzie pobudzany. Trzeba jednak spokojnie czekać na rezultaty, nawet do kilku tygodni. Najważniejsze, aby w najbliższych dniach nie wystąpiły komplikacje, co jest podstawą. W tej chwili za wcześnie jest by mówić o rokowaniach. Jest jednak szansa i wierzymy, że Krystian wygra ten wyścig - podaje Unia Tarnów.

Klub prosi o uszanowanie prywatności rodziny, a także o modlitwę.

Aktualizacja, godz. 22

Po raz pierwszy od chwili koszmarnego wypadku, głos zabrał Jacek Rempała, ojciec Krystiana.

- Serdecznie dziękuję za wsparcie od wszystkich, którzy są z nami w tych ciężkich chwilach. To wszystko dla nas bardzo wiele znaczy. Nie jesteśmy w stanie na bieżąco informować o stanie zdrowia Krystiana. Dla nas jest to również olbrzymia tragedia i skupiamy się na tym, aby pomóc mu jak tylko możemy. Dziękuję za wsparcie i obecność Prezesom – Łukaszowi Sademu oraz Krzysztofowi Mrozkowi, a także Panu Józefowi Dworakowskiemu, który jest nami w stałym kontakcie. Dziękuję wszystkim, którzy łączą się z nami myślami i w modlitwie za Krystiana. Wiemy, że zostały zamówione Msze Święte w jego intencji między innymi w Tarnowie, Rybniku i Rzeszowie. Osób, które nas wspierają nie jesteśmy w stanie wymienić imiennie, jest ich tak wiele. Szczególne słowa uznania należą się także personelowi medycznemu ze szpitala z Jastrzębia-Zdroju, który nieustannie czuwa przy Krystianie oraz Alicji Brodzkiej – rzecznikowi szpitala – czytamy na stronie kr509.com Jacek Rempała, ojciec Krystiana.

18- latek po usunięciu krwiaka mózgu nadal znajduje się na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, gdzie przebywa do tej pory.

Od tego czasu jego stan zdrowia nie uległ poprawie. Lekarze wciąż walczą o jego życie. Dzięki pomocy Rafała Sonika oraz firmie DEKER udało się szybko zabezpieczyć helikopter, który do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju przetransportował neurochirurga prof. Jana Talara z Bydgoszczy, mającego ogromne doświadczenie w leczeniu takich przypadków.

Po konsultacji z Panem Profesorem Janem Talarem poznamy dalsze szczegóły przebiegu leczenia. - W ostatnich godzinach pojawiło się bardzo wiele spekulacji na temat zdrowia Krystiana, które nie mają swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Dlatego też zwracamy się z prośbą do mediów oraz kibiców o uszanowanie spokoju zawodnika i jego rodziny - czytamy na stronie Krystiana Rempały.

Aktualizacja, godz. 21

Do jastrzębskiego szpitala dotarł prof. Jan Talar. Wszyscy mają nadzieję, że pomoże on 18- latkowi.

Aktualizacja, godz. 19.20

Dziesiątki kibiców wzięło dzisiaj udział we mszy św. w intencji powrotu do zdrowia Krystiana Rempały. Liturgię odprawiono w rybnickim kościele Matki Boskiej Bolesnej.

- Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Trzeba mieć nadzieję i wierzyć. Módlmy się o zdrowie dla Krystiana i o siły dla jego rodziny - podtrzymywał na duchu rodzinę i kibiców podczas mszy św. ksiądz z ambony. W czasie kazania duchowny nawiązał również do wybudzenia ze śpiączki Michaela Schumachera po wypadku na nartach, kiedy uderzył głową o kamień (wówczas jego kask się roztrzaskał, a on sam doznał poważnego urazu mózgu).

- Szaty liturgiczne dzisiaj mają kolor zielony. To kolor symbolizujący nadzieję - dodał duchowny.

Aktualizacja, godz. 16.55

Wczoraj do późnych godzin nocnych wraz z Krystianem, Jackiem i jego bratem Tomkiem obecni byli w szpitalu prezes Łukasz Sady, trener i kierownik drużyny. Około 4 nad ranem wrócili do Tarnowa na kilka godzin. Już około południa prezes klubu powrócił do jastrzębskiego szpitala.

W tej chwili stan Krystiana Rempały nie uległ żadnej poprawie, jednakże klub czyni wszystko, co w jego mocy aby pomoc w zaistniałej sytuacji. Obecnie do Jastrzębia drogą lotniczą transportowany jest kolejny lekarz specjalista z Bydgoszczy. Wszyscy wierzymy i czekamy.

Prezes Łukasz Sady dziękuje sponsorom klubu, w tym szczególnie właścicielowi firmy DEKER oraz Rafałowi Sonikowi za pomoc w szybkim zorganizowaniu samolotu. Ogromne słowa podziękowań należą sie Prezesowi ROW Rybnik Krzysztofowi Mrozkowi oraz Łukaszowi Rozborskiemu z Grupy Azoty.
Klub prosi kibiców o cierpliwość i modlitwę - czytamy na Facebooku Unii Tarnów.

- Stan pacjenta jest poważny. Przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Ze względu na wolę rodziny nie podajemy szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia pacjenta - mówi Alicja Brocka, rzecznik jastrzębskiego szpitala.

Aktualizacja, godz. 9.15

W intencji powrotu do zdrowia 18- letniego żużlowca z Tarnowa modlić się będą również rybniccy kibice. Msza św. odprawiona zostanie o godz. 18 w kościele Matki Boskiej Bolesnej w Rybniku.

Aktualizacja, godz. 9

Kibice, zawodnicy, działacze będą modlić się o zdrowie Krystiana Rempały. O godz. 18 w kościele Księży Misjonarzy w Tarnowie, a jutro o 20 w kościele parafialnym w Tarnowcu.

Aktualizacja, godz. 8

Krystian Rempała od wczoraj przebywa w Szpitalu Wojewódzkim w Jastrzębiu – Zdroju. W późnych godzinach żużlowiec Unii Tarnów przeszedł zabieg neurologiczny. Obecny stan zawodnika nie ulega poprawie. Cała rodzina oraz team dziękuje za setki wyrazów wsparcia. Pragniemy także podziękować Prezesowi rybnickiego klubu - czytamy na facebooku Unii Tarnów.

Aktualizacja, godz. 7

Nad ranem zakończyła się operacja Krystiana Rempały w jastrzębskim szpitalu. 18- latek znajduje się na OIOM. Lekarze określają jego stan jako krytyczny.

Aktualizacja, godz. 22.50

Jak informuje Unia Tarnów poprzez swoje media społecznościowe, Krystian Rempała jest nadal operowany w jastrzębskim szpitalu.

Stan żużlowca określany jest jako krytyczny. Ma obrzęk i krwiaka mózgu.

Koszmarny wypadek na torze w Rybniku

Nie tak wyobrażali sobie wszyscy wczorajszy mecz PGE Ekstraligi pomiędzy ROW-em Rybnik a Unią Tarnów. Na pier-wszym łuku drugiego wyścigu Kacper Woryna stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w Krystiana Rempałę. Wypadek wyglądał dramatycznie. Zawodnikowi z Tarnowa spadł kask i głową uderzył w mocno ubity tor.

Obaj żużlowcy długo nie podnosili się z owalu, na który wjechały dwie karetki pogotowia. Młodzieżowiec z Rybnika po chwili wstał o własnych siłach, ale gorzej wyglądała sytuacja 18- latka z Tarnowa. Nieoficjalnie wiadomo, że jeszcze na torze go reanimowano. Na stadion miał nawet przylecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Uprzątnięto z płyty wszystkie reklamy, ale ostatecznie podjęto decyzję o przewiezieniu żużlowca do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju. W chwili zamykania dzisiejszego numeru Dziennika Zachodniego, 18-latek przebywał na bloku operacyjnym.

Drugiego wyścigu, ale też całego meczu już nie dokończono. Po kilkudziesięciu minutach narad postanowiono odwołać zawody. Żużlowcy z Tarnowa twierdzili, że w chwili gdy ich kolega walczy o życie nie są w stanie rywalizować na torze. Poparli ich w tym zawodnicy ROW-u. - W takiej sytuacji nie było możliwości kontynuować zawodów - powiedział Damian Baliński.

Decyzję o odwołaniu meczu przekazał kibicom prezes Krzysztof Mrozek w towarzystwie zawodników obu drużyn.

- Proszę o modlitwę w intencji powrotu do zdrowia Krystiana Rempały - zwrócił się do kibiców z toru. Cały stadion długo skandował imię i nazwisko zawodnika, a także często bił brawo okazując tym samym wsparcie dla młodzieżowca z Tarnowa. Dla magazynu PGE Ekstraligi sędzia Wojciech Grodzki przyznał, że tor był dobrze przygotowany, a zawodnicy po próbie nie zgłaszali uwag. Nowego terminu meczu jeszcze nie ustalono.

Do wypadku doszło też podczas niedzielnego meczu w Zielonej Górze między Falubazem a Stalą Gorzów. Zawodnik gospodarzy Australijczyk Jason Doyle uderzył w bandę, a następnie został odwieziony karetką do szpitala. Wstępna diagnoza mówiła o urazie lewej nogi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto