To cud, że nikomu nic się nie stało mówią policjanci. Do zdarzenia doszło około godziny 6.30 na skrzyżowaniu ulic Wiśnickiej, Kazimierza Wielkiego, Samlickiego i Brodzińskiego. W olbrzymim tirze pełnym mrożonek doszło do awarii układu hamulcowego. Kierowca jadący z góry ulicą Wiśnicką chciał skręcić na „czwórkę”. Niestety nie dał rady. Rozpędzony tir jechał dalej w kierunku skrzyżowania.
Kierowca chcąc wytracić prędkość usiłował skręcić w ulicę Brodzińskiego. Nie do końca mu się to udało. Samochód zjechał na skrzyżowanie i uderzył w sygnalizację zniszczył ogrodzenie domu a także uszkodził sam budynek. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z bocheńskiej komendy.