Wypadek w Cikowicach. Trzy osoby trafiły do szpitala. Sprawca uciekł, ale policjanci go zatrzymali. Był pijany

Do wypadku doszło w niedzielę 2.06.2024 ok. godz. 18.30 na drodze powiatowej w Cikowicach (gm. Bochnia) nieopodal wiaduktu kolejowego. Z policyjnych ustaleń wynika, że kierujący peugeotem mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik chodnika, a następnie zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie czołowo zderzył się z toyotą.

47-letni kierowca toyoty, 43-letnia pasażerka oraz 9-tygodniowe dziecko zostali przewiezieni przez załogę karetki pogotowia do szpitala w Bochni. Tam otrzymali odpowiednią pomoc medyczną i jak później ustalono, doznali niegroźnych obrażeń. Sprawca zdarzenia uciekł z miejsca, ale policyjne poszukiwania zakończyły się powodzeniem.

— Funkcjonariusze odnaleźli go na zalesionej działce 1,5 kilometra od miejsca wypadku. Próbował schować się przed nimi pod znajdującą się tam przyczepą. 49-latek z gminy Bochnia był pijany i nigdy nie miał prawa jazdy. Mężczyzna przyznał się do tego, że kierował peugeotem, który chwilę wcześniej brał udział w zdarzeniu drogowym i do tego, że od razu po zderzeniu z toyotą uciekł, obawiając się konsekwencji prawnych — poinformował "Gazetę Krakowską sierż. sztab. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

49-letni mieszkaniec gminy Bochnia miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bochni prowadzą w jego sprawie dalsze postępowanie.

Piknik motocyklowy w Jadownikach na Bocheńcu**