18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znana krakowska chirurg oskarżona

Marta Paluch
Dr Anna Ch. przyszywa m.in. obcięte palce
Dr Anna Ch. przyszywa m.in. obcięte palce Marcin Makówka
Krakowska prokuratura oskarżyła lekarkę Annę Ch. o oszustwa na szkodę rodziców chorych dzieci i NFZ - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.

Świetna mikrochirurg z Krakowa, dr Anna Ch., stanie przed sądem, który oceni czy zarzuty stawiane jej przez śledczych są zasadne. Prokuratura sporządziła akt oskarżenia. Jest w w nim 59 zarzutów o oszukanie rodzin swoich pacjentów i Narodowego Funduszu Zdrowia. Lekarka, zdaniem prokuratora, miała w ten sposób, w ciągu 5 lat, uzyskać 67 tys. zł.

Anna Ch. od początku twierdzi, że jest niewinna. Operuje, ustawiają się do niej kolejki pacjentów z całej Polski.

Pani chirurg stała się znana m.in. po spektakularnych operacjach nałożenia sztucznej skóry (integry) na twarz poparzonej Andżeliki czy przyszycia góralowi uciętego penisa.

Sprawdź listę poradni w Krakowie, które mają kontrakty z NFZ

W 2008 r. wszczęto wobec niej jedno z najszerzej zakrojonych śledztw w Krakowie. Policjanci zatrzymali ją podczas pracy i zamknęli na 24 godziny w areszcie. Przeciw takim praktykom protestowała wówczas m.in. Okręgowa Izba Lekarska.

W śledztwie przesłuchano ogromną liczbę świadków, głównie rodziny pacjentów. Szukano nawet małych nieprawidłowości.

Lekarka została oskarżona o dwa rodzaje oszustw. Pierwsze to okłamywanie rodziców pacjentów ze szpitala dziecięcego w krakowskim Prokocimiu.

- Mówiła, że na refundowane zabiegi w szpitalu trzeba długo czekać, co było nieprawdą. Potem operowała te dzieci prywatnie, a za część zabiegów rodzice musieli jej dopłacać - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.

Dr Ch. miała też, według prok. Marcinkowskiej, wmawiać rodzicom, że niektóre zabiegi nie są refundowane przez NFZ. Według śledczych, w wyniku tych działań, rodzice dali jej 43 tys. zł , a 24 tys. zł zyskała jako prowizję z komercyjnych zabiegów.

Drugie oszustwo miało polegać na wpisywaniu przez lekarkę fikcyjnych zabiegów do dokumentacji. Miała w ten sposób wyłudzić od NFZ 10 tys. zł refundacji.

Lekarka wyjaśniła, że mogła pobierać opłaty i dopłaty za zabiegi, bo korzystała ze swojego sprzętu. Wczoraj nie komentowała aktu oskarżenia.

Sprawdź listę poradni w Krakowie, które mają kontrakty z NFZ

Jerzy Friediger, wiceszef Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie podkreśla, że dopóki nie ma prawomocnego wyroku, uważa doktor za niewinną. Dodaje, że lekarze przez cały czas ją wspierają.

- Mam przykre odczucie, że w tym śledztwie mamy do czynienia z nagonką na lekarkę. Przesłuchano ok. 1500 świadków. Gdzie tu proporcje? - pyta.
Śledztwo w innych wątkach nadal się toczy, przedłużono je do końca czerwca. Jakie to wątki? - Nie wyjawiamy szczegółów. Nie dotyczą one jednak korupcji, tylko dokumentacji NFZ - mówi Marcinkowska.

Czy oskarżenie może złamać karierę dr Ch.? - Nie powinno. To bardzo dobry chirurg - kwituje Jerzy Friediger.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto