Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy wreszcie wyjechali na tor

Kamil Hynek
Trener Marian Wardzała liczy na Marcina Rempałę
Trener Marian Wardzała liczy na Marcina Rempałę Archiwum
Zaczęło się! Po wielu miesiącach wyczekiwań w środę i czwartek w "Jaskółczym Gnieździe" po raz pierwszy można było poczuć woń spalonego metanolu i usłyszeć ryk motocykli żużlowych.

- W środę było to bardziej "docieranie" motocykli. Obecni byli, gościnie, Stanisław Burza oraz nasz zawodnik Martin Vaculik. Jeździli pojedynczo i poznawali nawierzchnię po zimie - tłumaczy szkoleniowiec Tauron Azotów Tarnów Marian Wardzała.

Tłoczno w parku maszyn zrobiło się w czwartek kiedy zjawiła się prawie cała kadra ekipy. Po raz pierwszy spróbowano również startów spod taśmy. Kibice z wielkim zainteresowanie oczekiwali zwłaszcza na wyjazd "syna marnotrawnego" Marcina Rempały oraz nowych: Martina Vaculika i Tomasza Jędrzejaka.

- Jestem zbudowany tym co u progu sezonu prezentuje Marcin. Wykonał w okresie przygotowawczym tytaniczną robotę. "Wziął się" za siebie, stracił zbędne kilogramy. W czwartek widziałem tego samego zawodnika, który porywał widownię w latach 2004-2005. Oby potwierdziło się to w sezonie. Jędrzejak z Vaculikiem także kręcili świetne czasy - mówi uradowany trener "Jaskółek".

Z powodu kontuzji nogi później niż wszyscy swoje przygotowania do sezonu rozpoczął Martin Vaculik. Jak zapewnia nie odczuwa już żadnego bólu, a na torze czuje się jak nowo narodzony. - W tym momencie nie pozostaje mi nic innego jak tylko jeździć. Do sezonu jestem dobrze przygotowany. Z każdym kolejny dniem będzie tylko lepiej - uważa Słowak.

Taki stan rzeczy to również zasługa trenera Wardzały i świetnie przygotowanej nawierzchni, która w Tarnowie jest obecnie twarda i równa jak stół. Za rządów Romana Jankowskiego królował bowiem tor przyczepny.

- W moim odczuciu tor był bardzo dobry, nie było żadnej dziury po zimie. Widać było, że nasi zawodnicy czuli się na tej nawierzchni dość swobodnie mocno odkręcając gaz. Nie było potrzeby dosypywania do niej dodatkowego materiału. Wciąż mamy tę samę nawierzchnię. jest inaczej przygotowana niż w ubiegłych latach. Nie będę robił żadnej tajemnicy. W Tarnowie obecnie mamy twardy tor jest równy od bandy po krawężnik - twierdzi Marian Wardzała .

Oprócz wspomnianych Rempały, Jędrzejaka i Vaculika swoje pierwsze okrążenia na tarnowskim owalu kręcili także Sebastian Ułamek i młodzieżowcy: Szymon Kiełbasa, Jakub Jamróg, Taduesz Kostro i Łukasz Lesiak.

Po piątkowym treningu, w którym wzięli udział "tarnowscy Duńczycy" (Bjarne Pedersen, Patrick Hougaard, Jesper Monberg) drużyna Tauron Azotów uda się dziś do Rzeszowa na sparing z tamtejszą Marmą Hadykówką. Rewanż jutro w Tarnowie. Początek obu spotkań o godzinie 14. W najbliższy wtorek i środę Tauron Azoty zmierzą się jeszcze z Włókniarzem Częstochowa. Najpierw na wyjeździe a potem u siebie.

Trener "Jaskółek" uważa, że dzięki spotkaniom kontrolnym dokona przeglądu kadry.
- Chciałbym po tych meczach stwierdzić, że mam kłopot bogactwa. Czy tak się stanie o tym dowiemy się już niebawem - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowatarnowska.naszemiasto.pl Nasze Miasto