Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

105 lat temu Błękitna Armia Hallera przejeżdżała przez Głogów

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Zdjęcia z przejazdu Błękitnej Armii w 1919 roku. Może któreś z nich zrobiono w okolicach Głogowa?
Zdjęcia z przejazdu Błękitnej Armii w 1919 roku. Może któreś z nich zrobiono w okolicach Głogowa? Narodowe Archiwum Cyfrowe
W kwietniu 1919 roku przez niemiecki wówczas Głogów przejechało kilkaset wagonów, z wracającymi do odrodzonej Polski żołnierzami Błękitnej Armii generała Hallera. Przypominamy to wydarzenie.

W tym roku minęło 105 lat od wydarzenia, jakim był przejazd słynnej Błękitnej Armii Hallera przez Głogów. Pociągi, które wiozły do odrodzonej Polski żołnierzy i sprzęt wojskowy przejeżdżały przez te rejony w końcowych dniach kwietnia. Pierwsze wagony wjechały na dworzec kolejowy w Głogowie w nocy z 19 na 20 kwietnia. Sam przejazd trwał kilka dni, bo kolejowy konwój wojskowy liczył kilkaset wagonów. Znajdowali się w nich nie tylko żołnierze, ale też sprzęt taki jak czołgi czy samoloty.

Zachowały się także wspomnienia hallerczyków z tamtym dni.

„Czwartego dnia podróży koleją, we wtorek 22 kwietnia w południe ujrzeli mury Głogowa i Odrę. Był to jakoby przedsmak Polski. Ale do granicy był spory kawałek drogi, bo Traktat Wersalski nie wytyczył nam jeszcze zachodniej rubieży (...). Ale choć nie całym Wielkim Księstwem zawładnęła Rzeczpospolita, władał tam niepodzielnie duch polski mimo pruskich bagnetów. Bo oto, gdy tylko pociąg zjawiał się na stacyjkach zwalniając biegu, nagle spomiędzy żołnierzy niemieckich strzegących dworca, wyrywał się niejeden „Prusak” i wskakiwał co żywo do wagonu witany głośnym „hurra” przez Polaków. Zaczem zwracał się po raz ostatni do swoich byłych kolegów i wrzasnąwszy „A to macie ode mnie pierony na pamiątkę” ciskał w ich stronę pikelhaubę” (niemiecki hełm - dop. red.) - wspomina przejazd przez Głogów porucznik Ignacy Wieniewski.

Warto dodać, że o przejeździe armii pisały również ówczesne gazety. W Ilustrowanym Kurierze Codziennym z 22 kwietnia 1919 można przeczytać o tym, że w Głogowie doszło do jedynego na trasie incydentu, kiedy to żołnierze niemieccy skierowali w stronę składu karabiny maszynowe, na co żołnierze Błękitnej Armii postawieni zostali w pogotowie bojowe i również ustawili karabiny. Na szczęście na tym się zakończyło.

Generał Józef Haller
Generał Józef Haller Narodowe Archiwum Cyfrowe

Blisko rok szukał relacji o przejeździe

Wielkie zasługi w przypomnieniu tych kart historii miał nieżyjący już śp. Paweł Chruszcz, który blisko rok poświęcił na badanie tego tematu. Wynajdywał wszelkie informacje o przejeździe Błękitnej Armii przez Głogów. Spędzał przy tym całe popołudnia, kupił kilkadziesiąt książek, w tym warte kilkaset złotych wydania wspomnień hallerczyków z lat 30-tych XX wieku i zgromadził w ten sposób spory materiał, którym następnie podzielił się z mieszkańcami Głogowa.

To ważna część historii miasta. Bo choć w 1919 roku Głogów leżał jeszcze w granicach Niemiec, to już kilkadziesiąt lat później po drugowojennych przetasowaniach granic - wrócił on po setkach lat w granice Rzeczypospolitej.

A o przejeździe Błękitnej Armii dziś przypomina specjalna tablica pamiątkowa, która dzięki inicjatywie Pawła Chruszcza zawisła na budynku dworca PKP.

Zobacz także:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto