Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: 600 tys. przepuścił grając na zakładach

Małgorzata Więcek-Cebula
archiwum Polskapresse
Miał być solidnym i sumiennym pracownikiem. I taki był, ale tylko na początku. Z czasem okazało się, że ma poważny problem, a raczej słabość, do zakładów bukmacherskich. Obstawiając je tracił ogromne pieniądze.

Problem w tym, że nie swoje, tylko firmowe. W ten sposób z dużej firmy zajmującej się sprzedażą materiałów budowlanych wyciągnął ponad 600 tysięcy złotych. Właściciele zorientowali się, że coś jest nie tak, gdy przeprowadzili inwentaryzację. Wtedy wyszło na jaw, że 41-letni mężczyzna sprzedawał towar (kostkę brukową, cement, styropian, wyroby stalowe) poza ewidencją.

Józef J. przyznał się podczas prowadzonego śledztwa do zarzucanych mu czynów. Wyjaśniał, że przywłaszczone przez siebie pieniądze przeznaczał na zakłady bukmacherskie. Śledczy, którzy zajmowali się tą sprawą, potwierdzili, że faktycznie był widywany w miejscach, gdzie takie zakłady są przyjmowane.

Teraz 41-latek stanie przed sądem. Za wyprowadzenie kilkuset tysięcy z firmy, w której pracował, grozi mu 10 lat więzienia.

To oczywiście jeszcze nie wszystko. Pieniądze, które ukradł, musi zwrócić byłemu pracodawcy w ratach.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto