Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: chodnik bardzo pożądany

Jan Salamon
Ścieżkę przu ulicy Wiśnickiej trudno nazwać chodnikiem
Ścieżkę przu ulicy Wiśnickiej trudno nazwać chodnikiem Jan Salamon
Ulica Wiśnicka jest jednym z głównych ciągów komunikacyjnych Bochni w kierunku Limanowej. To droga wojewódzka nr 965. Utrzymanie tej ruchliwej drogi, szczególnie jej asfaltowej nawierzchni, podlega Zarządowi Dróg Wojewódzkich. On też odpowiada tutaj za remonty nawierzchni oraz bezpieczeństwo np. przez budowę ochronnych, metalowych barier.

W kosztach budowy chodnika przy ulicy Wiśnickiej w połowie partycypował bocheński Urząd Miasta, który na remonty dróg i chodników przeznacza rocznie około 14 milionów złotych. Mimo to na odcinku Wiśnickiej, od wiaduktu na obwodnicy Bochni w kierunku centrum miasta, tj. na długości około 180 metrów, nie wykonano chodnika. Piesi, jak widać na zdjęciu, chodzą po szutrowej, kamienistej drodze porośniętej trawą. Nie zadbano także o zniszczoną w czasie samochodowego wypadku metalową barierę w miejscu, gdzie brakuje chodnika. Często piesi, nawet matki z dziecięcymi wózkami, schodzą na ruchliwą drogę, aby pokonać brakujący odcinek chodnika.

Długoletni mieszkaniec ulicy Wiśnickiej, Roman Z., oraz jego sąsiedzi nie mogą się nadziwić, że pozostawiono tutaj taką niedoróbkę. Jak się dowiedzieliśmy, drogowcy z Urzędu Miasta nie przewidują na razie uzupełnienia brakującego odcinka chodnika, chociaż w tym miejscu chodzi nie tylko o wygodę, ale i bezpieczeństwo ludzi.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto