Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: na Wygodzie chcą w końcu wygody

Małgorzata Więcek-Cebula
Gdy tylko spadnie deszcz, droga zmienia się w błotnistą ścieżkę pełną kałuż z brudną wodą
Gdy tylko spadnie deszcz, droga zmienia się w błotnistą ścieżkę pełną kałuż z brudną wodą Paweł Michalczyk
Mieszkają na Wygodzie, ale wygodnie nie mają. Mieszkańcy oddalonej od centrum miasta dzielnicy Bochni skarżą się, że płacą podatki jak wszyscy, a są traktowani po macoszemu.

Do ich domu prowadzi błotnista droga. Nie ma też kanalizacji, ani gazu.
- Czas z tym skończyć, jak długo mamy czekać, aż coś się zmieni? - pyta jeden z mieszkańców niewygodnej ul. Wygoda.
Problemy pojawiają się gdy zaczyna padać deszcz. Droga, na co dzień ubita, zmienia się w błotnistą ścieżkę. Aby dojść do autobusu, trzeba zabrać drugą parę butów na zmianę.

- W szkole śmieją się z naszych synów, że mieszkają na wsi, bo często chodzą w zabłoconym obuwiu - żali się pani Maria. - Jak wytłumaczyć dzieciom, że będzie lepiej, kiedy samemu ciężko w to uwierzyć?

Uciążliwości na Wygodzie jest więcej. Brakuje gazu, nie ma też kanalizacji.
- Żyjemy tu jak za króla Ćwieczka, a przecież my także należymy do miasta. Nasze domy stoją w jego granicach. Samorządowcom powinno zależeć, aby również peryferyjne ulice Bochni wyglądały dobrze. Nie mogą dbać tylko o sam środek miasta - przekonują mieszkańcy Wygody.

Przedstawiciele bocheńskiego magistratu są przekonani, że mieszkańcom tej części miasta należą się inwestycje. Potrzebny tutaj jest asfalt, ale także kanalizacja i sieć gazowa. Zapewniają jednak, że z ich realizacją trzeba będzie poczekać. W planach jest bowiem budowa węzła autostradowego, a następnie drogi, która będzie go łączyła z Proszowską - poprzez Hutniczą i Wygodę. Planowana jest szeroka, wygodna droga, z której mieszkańcy tej części miasta powinni być zadowoleni.
Te argumenty nie do końca przemawiają jednak do mieszkańców.

- Nie wszystko można przekładać na pieniądze. Samorządowcy powinni brać pod uwagę to, że ludziom jest źle. Jeśli nie chcą od razu zrobić porządnej drogi, to niech chociaż poprawią to, co jest teraz - apelują mieszkańcy. - Wystarczy przecież jeden samochód kamienia, który utwardzi przejazd i pozwoli nam jako tako funkcjonować - sugerują nasi rozmówcy, którzy mają cichą nadzieję, że interwencja przyniesie w końcu efekt.
- Zbliżają się wybory, to dobry czas dla władzy, która ma szansę się wykazać - dodają.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto