Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzesko. 67-latka o mało nie straciła 40 tys. zł metodą „na policjanta”

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
„Na wnuczka” i „na policjanta” - to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze - mówi Grzegorz Buczak
„Na wnuczka” i „na policjanta” - to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze - mówi Grzegorz Buczak archiwum
Gdyby nie spostrzegawczość pracowników jednego z banków w Brzesku, 67-letnia kobieta mogła stracić oszczędności życia. Zaintrygowani próbą wypłaty przez nią kilkudziesięciu tysięcy złotych zareagowali i zapobiegli oszustwu. Przestępcy działali popularną metodą „na policjanta”.

Do zdarzenia doszło 27 maja. W mieszkaniu 67- letniej mieszkanki Brzeska zadzwonił telefon. Rozmówca podający się za policjanta poinformował kobietę o działaniach szajki oszustów, którzy przejęli bank, w którym seniorka gromadziła oszczędności. Aby uniemożliwić kradzież tych pieniędzy, kobieta miała wypłacić z konta 40 tysięcy złotych, a następnie przekazać je rzekomemu policjantowi. Kobieta uwierzyła w historię przedstawioną przez rozmówcę i poszła do banku po oszczędności.

- Klientka po wejściu do banku trzymała w ręku telefon i była bardzo nerwowa. Następnie poprosiła pracownika banku o wypłacenie 40 tysięcy złotych, które - jak wynikało z jej relacji - chciała przekazać umówionej osobie. Jej „podejrzane” zachowanie przykuło uwagę pracownicy banku, która o swoich przypuszczeniach poinformowała dyrektora placówki. Ten od razu powiadomił policjantów z Brzeska, którzy błyskawicznie zjawili się w placówce - relacjonuje asp. sztab. Grzegorz Buczak, oficer prasowy policji w Brzesku.

Policjanci, po krótkiej rozmowie z kobietą oraz pracownikami banku, utwierdzili się w przekonaniu, że mają do czynienia z przestępstwem oszustwa. Komendant Powiatowy w Brzesku mł. insp. Bogusław Chmielarz, w specjalnym liście, podziękował pracownikom brzeskiej placówki bankowej. - Gratulujemy władzom banku doskonałej organizacji pracy oraz skutecznych algorytmów postępowania przy wypłacie wielkich sum przez seniorów - napisał.

- „Na wnuczka” i „na policjanta” - to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny, wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio najczęściej policjanta - uczula Grzegorz Buczak.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto