Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzesko-Lwów. Cztery autobusy z Brzeska przywiozły z Ukrainy 260 uchodźców, w sobotę rusza kolejny kurs

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
W piątek rano z Lwowa do Krakowa przybyły kolejne cztery autobusy brzeskiej firmy, która charytatywnie zawozi pomoc humanitarną na Ukrainę, biorąc w drodze powrotnej uciekinierów wojennych. Tym razem udało się przetransportować 260 osób, pochodzących z całego kraju, m.in. ze zniszczonego przez wojnę Charkowa. Oczekujących na wyjazd do Polski w okolicach lwowskiego dworca są tysiące.

FLESZ - Świat jednoczy się przeciw Putinowi

od 16 lat

Tym razem autokary brzeskiej firmy zawiozły za naszą wschodnią granicę m.in. tonę mąki, drożdże oraz olej, konieczne do wypiekania chleba, którego we Lwowie już brakuje. Wszystko z powodu napływu uchodźców z całej Ukrainy do tego miasta. Produkty ufundowane przez przedsiębiorców oraz osoby prywatne z powiatu brzeskiego trafiły do lwowskiego oddziału Caritas. W ich zbieranie była zaangażowana m.in. młodzież z katolickiego klubu Betania, działającego przy parafii w Gnojniku.

Z relacji Łukasza Kornasia, który jest koordynatorem wyjazdów z pomocą humanitarną wynika, że sytuacja we Lwowie jest coraz bardziej dramatyczna. - Liczba osób w okolicach dworca, które chcą się wydostać z kraju ogarniętego wojną, sięga 2-3 tysięcy. To są ludzie z całej Ukrainy, niektórzy nie mają już do czego wracać - mówi strażak z OSP Przyborów.

Cztery autokary, które w czwartkowe przedpołudnie (3.03) wyjechały z Brzeska, we Lwowie były ok. godz. 18, a do Krakowa dojechały w piątek 4.03 rano. W sobotę 5.03 planowany jest kolejny kurs, który najprawdopodobniej zabierze do Polski m.in. ponad trzydzieścioro dzieci z domu dziecka we Lwowie.

Kolejne kursy planowane są w w następnych dniach. Aby je sfinansować, została uruchomiona zrzutka m.in. na paliwo. Od chwili jej uruchomienia udąło się zebrać ponad 3,5 tys. zł.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto