Nasza Loteria

Dziki powodują duże szkody w uprawach pod Tarnowem. Rolnicy z gminy Ryglice tracą cierpliwość i skarżą się na... myśliwych

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Wyrządzane przez dziki szkody w uprawach w regionie tarnowskim szacowane są już na ponad 100 tysięcy złotych
Wyrządzane przez dziki szkody w uprawach w regionie tarnowskim szacowane są już na ponad 100 tysięcy złotych Archiwum Polska Press/P. Krzyżanowski
Ponad 700 podpisów zebrali mieszkańcy gminy Ryglice pod pismem do burmistrza z prośbą o interwencję, w którym domagają się zwiększenia odstrzału dzików. Przekonują w nim, że zwierząt jest za dużo, czego konsekwencją są między innymi wyrządzane przez nie ogromne szkody w uprawach.

Problem z dzikami w gminie Ryglice

W sprawie dzików i niszczonych przez nie upraw odbyły się trzy spotkania poszkodowanych rolników z burmistrzem Ryglic. Ich konsekwencją są monity kierowane zarówno do kół łowieckich, które działają na terenie gminy, jak również do nadleśnictwa Gromnik, które zatwierdza roczne plany dotyczące ilości odstrzałów.

- Największe problemy z dzikami są w Bistuszowej, Uniszowej, Kowalowej i Joninach. Zwierzęta niszczą przede wszystkim uprawy zboża, kukurydzy, ale także roślin okopowych. Te obejmują zazwyczaj duże powierzchnie, w wyniku czego niejednokrotnie nie ma czego zbierać na polu – mówi Paweł Augustyn, burmistrz Rygli

c.

Jak dodaje, rolnicy skarżą się nie tylko na dziki, ale również na koła łowieckie, które – jak twierdzą – niewłaściwie szacują szkody, przez co proponowane im odszkodowania nie odpowiadają poniesionym przez nie stratom, a dodatkowo na ich wypłatę muszą zbyt długo czekać.

Wartość zdewastowanego 1 hektara pola uprawnego (kukurydza, zboże) wynosi od 6 do 8 tys. złotych.

Co wynika z liczenia zwierząt przez koła łowieckie?

Jeszcze w październiku sprawa poruszana ma zostać podczas spotkania z udziałem myśliwych, przedstawicieli nadleśnictwa, izby rolniczej oraz służb wojewody małopolskiego.

- To na pewno nie jest tak, że populacja dzików na naszym terenie rośnie. Z naszych obserwacji wynika, że przeprowadzone odstrzały, w tym sanitarne związane ze zwalczaniem ASF oraz dodatkowe działania, jak ustawienie zagrodzeń uniemożliwiających im migrację, przyniosły zamierzony skutek – mówi Krzysztof Kokoszka, łowczy okręgowy w Tarnowie.

Z przeprowadzonego na początku roku liczenia zwierząt wynika, że w tarnowskim okręgu łowieckim występuje niespełna 700 dzików, a to oznacza, że jest ich nieznacznie mniej niż w 2022 roku, kiedy doliczono się, że jest ich 706 oraz w 2021 roku – 748 sztuk.

- Każde koło łowieckie ma wyznaczony cel minimum na dany rok, ile tych dzików na swoim terenie musi odstrzelić. Nie ma koła, które nie zrealizowałoby tego planu. Mało tego – w większości jest on wykonany nie w 100, ale w 200 i więcej procentach – dodaje Krzysztof Kokoszka .

Podobnie, jak przekonuje, rzecz ma się z wypłacanymi odszkodowaniami za szkody łowieckie, które w dużej mierze wyrządzane są właśnie przez dziki, ale także - choć w mniejszym stopniu - również przez sarny czy jelenie. O ile, w 2020 roku wysokość wypłaconych odszkodowań w tarnowskim okręgu łowieckim wyniosła 742 tysiące złotych, to już w 2021 roku było to 834 tysiące, a w zeszłym prawie 1,2 mln złotych.

- Jeżeli zachodzi szkoda, to rolnik powinien jak najszybciej powiadomić o tym właściwe koło łowieckie, aby można było sporządzić protokół szkody. Podstawą do wypłaty odszkodowania jest dokonanie ponownych oględzin przez przedstawiciela koła tuż przed zbiorem, aby można było oszacować, w jakim stopniu zniszczenia wyrządzone przez dziką zwierzynę przełożyły się na plony. I dlatego te pieniądze nie są wypłacane od razu, tylko trzeba czekać na nie niejednokrotnie kilka miesięcy – tłumaczy Kokoszka.

Jakie są plany odstrzału na ten rok?

Plany dotyczące limitu odstrzału dzików i innych zwierząt na danym terenie zatwierdza nadleśnictwo, ale – jak przekonuje z kolei Grzegorz Wojtanowski, nadleśniczy z Gromnika, opierają się one na danych, które przekazuje mu łowczy okręgowy, a opiniują burmistrzowie i wójtowie poszczególnych gmin a także izby rolnicze.

- Jeżeli mają oni jakiekolwiek zastrzeżenia do proponowanej liczby odstrzałów, to przysługuje im prawo wyrażenia negatywnej opinii w tej sprawie, a to jest już pretekstem do tego, aby przyjrzeć się bliżej sprawie i zrewidować pierwotne założenia, a w konsekwencji zwiększyć ten limit – tłumaczy Grzegorz Wojtanowski.

Jak dodaje, kołom łowieckim również powinno zależeć na tym, aby maksymalnie zredukować populację dzików, gdyż dzięki temu skala wyrządzanych przez nie szkód będzie mniejsza, a to skutkować będzie z kolei tym, że oszczędzą na wypłacie odszkodowań.

- Jeżeli rolnik nie zgadza się z wysokością proponowanego przez koło odszkodowania, może odwołać się od tej decyzji, a wówczas to niezależny rzeczoznawca wyznaczony przez nadleśnictwo oszacuje szkody. Jeszcze się nie zdarzyło, aby ktoś miał uwagi do tych wyliczeń – dodaje Wojtanowski.

Przyznaje, że najwięcej odwołań na decyzje kół łowieckich dotyczących szacowania strat pochodzi właśnie od rolników z gminy Ryglice. W tym sezonie przyjęty plan zakładał odstrzał na terenie Nadleśnictwa Gromnik 318 dzików, a już uśmiercono ich 396. W ramach odstrzału sanitarnego, związanego ze zwalczaniem ASF plan zakładał redukcję 294 dzików, dotąd odstrzelono ich 17. Sezon kończy się w marcu przyszłego roku.

Szkody wyrządzają też coraz częściej wilki. W tym przypadku są one jednak nie w uprawach, ale w hodowli. W ub. roku odnotowane zostały na naszym terenie przypadki zagryzień owiec (gm. Ciężkowice), danieli a także psów.

Pod Tarnowem powstanie muzeum ziemiaństwa

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto