Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jałocha opuścił Termalikę Bruk-Bet

Andrzej Mizera
Trener Marcin Jałocha musiał odejść, bo zespół z Niecieczy spisywał się znacznie poniżej oczekiwań
Trener Marcin Jałocha musiał odejść, bo zespół z Niecieczy spisywał się znacznie poniżej oczekiwań Maciej Stańczyk
Termalika Bruk-Bet Nieciecza rozstała się z trenerem, który w ciągu czterech lat doprowadził ją z piątej do pierwszej ligi

Niezły warsztat, ale bardzo trudna osobowość. Tak w Niecieczy zostanie zapamiętany Marcian Jałocha, były szkoleniowiec Termaliki Bruk-Betu.
W klubie spod Żabna spędził bardzo dużo czasu - jak na polskie realia. Przepracował w Niecieczy cztery lata i ponad dwa miesiące. Niewielu jest w Polsce szkoleniowców, którym pozwolono na tak długie budowanie zespołu.

Jałocha przyszedł do Niecieczy, jako bardzo znany i ceniony zawodnik. Jego umiejętności trenerskie były tajemnicą. Gdy 1 lipca 2006 roku obejmował stanowisko trenera, grającego w piątej lidze Bruk-Betu Nieciecza, kibice widzieli w nim przede wszystkim 18-krotnego reprezentanta Polski, oraz srebrnego medalistę Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie.

Jego dorobek szkoleniowy nie prezentował się okazale. Pierwsze doświadczenia zdobywał pracując z juniorami oraz rezerwami Wisły Kraków oraz drużyną Wróblowianki. Czas spędzony w Niecieczy pokazał, że Jałocha szybko się uczy i wie, o co w trenowaniu chodzi.
W ciągu czterech lat wywalczył cztery awanse. To skuteczność imponująca. Trzeba jednak przyznać, że za każdym razem od zarządu klubu otrzymywał bardzo mocny skład, zazwyczaj wykraczający siłą ponad ligę, w której przyszło mu występować. Trener zawsze jednak powtarzał. - Wszystko wyjaśnia boisko. Nazwiska nie grają - utrzymywał.

Praca w Niecieczy skutecznie wypromowała Jałochę. Już nie był tylko eksolimpijczykiem, ale też obiecującym trenerem. Taktycznie hołdował ofensywie, zaczerpniętej z "pierwszej Wisły" Henryka Kasperczaka. Krótkie techniczne granie podobało się zawodnikom. Wielu z nich do dziś pozytywnie wypowiada się o jego warsztacie.

Szkoleniowiec dał się jednak poznać jako człowiek o trudnej osobowości. Było to widać zwłaszcza w trudnych chwilach, których zespół nie raz w tym czasie doświadczał.

Marcina Jałochy w Niecie-czy już nie ma. Gdzie trafi na ławkę trenerską? Jeszcze przed kilkoma dniami byli tacy, którzy widzieli w nim nowego szkoleniowca drugoligowej Puszczy Niepołomice. Tak się nie stało.
Karuzela trenerska wciąż się jednak kręci.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda
prawda o kryminalnej Małopolsce
www.kryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto