Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oblegana ścieżka w koronach drzew w Ciężkowicach. Żeby kupić bilet na nową atrakcję trzeba było odstać swoje w długiej kolejce

Paweł Chwał
Paweł Chwał
W niedzielę przy wejściu na Ścieżkę w Koronach Drzew ustawiła się długa kolejka, żeby kupić bilet
W niedzielę przy wejściu na Ścieżkę w Koronach Drzew ustawiła się długa kolejka, żeby kupić bilet Czytelniczka Klaudia/ Archiwum CUTiK
Ponad pięć tysięcy wejściówek sprzedano na Ścieżkę w Koronach Drzew w Ciężkowicach w miniony weekend (22-23 lipca) - pierwszy po otwarciu nowej atrakcji turystycznej w regionie. Zwłaszcza w niedzielę, aby wejść na podniebną trasę i odbyć spacer po specjalnie wykonanym tarasie, trzeba było odstać swoje w długiej kolejce.

Udany start nowej atrakcji w Ciężkowicach

Tłumy były już podczas oficjalnego otwarcia Ścieżki w Koronach Drzew w Ciężkowicach w czwartek (20 lipca), kiedy to wstęp na atrakcję był bezpłatny. Od piątku za wejście na nową atrakcję trzeba już zapłacić (bilet normalny kosztuje 40 zł, ulgowy i dla grup zorganizowanych (powyżej 10 osób) – 35 zł, dla mieszkańców gminy – 20 zł; dostępny jest także bilet łączony na ścieżkę i do Skamieniałego Miasta w cenie 45 zł – normalny i 38 zł – ulgowy). Nie zniechęciło to jednak chętnych zobaczenia i przejścia samemu ponad kilometrowej trasy wytyczonej nawet ponad 20 metrów nad ziemią.

W zeszły piątek sprzedano 800 biletów, w sobotę niemal 1400, a w niedzielę prawie 4000. Do tego doliczyć trzeba jeszcze najmłodszych - gdyż dzieci do 4 lat mają wstęp bezpłatny. Tak duże zainteresowanie nową atrakcją sprawiło, że przed kasą tworzyły się długie kolejki. Zwłaszcza w niedzielę trzeba było odstać swoje, żeby kupić bilet, mimo że ich sprzedażą zajmowały się cztery osoby.

Nie wszyscy wiedzieli bowiem o tym, że wejściówki można nabyć także w dwóch innych punktach stacjonarnych – w siedzibie Małopolskiego Centrum Edukacji Ekologicznej oraz przy wejściu do Skamieniałego Miasta.

- W ten weekend powinno to już funkcjonować dużo sprawniej, gdyż dodatkowo przy wejściu na ścieżkę pojawił się biletomat, w którym można dokonać transakcji przy użyciu karty płatniczej a także uruchomiliśmy sprzedaż wejściówek na naszej stronie internetowej (mcee.pl) – wyjaśnia Andrzej Jarocha, dyrektor Centrum Usług Turystycznych i Komunalnych w Ciężkowicach.

Ścieżka w Koronach Drzew dobrym pomysłem na deszczową pogodę

Nawet padający od dwóch dni deszcz nie zniechęcił wielu osób do tego, aby skorzystać z nowej atrakcji i przejść się podniebną trasą. Niektórzy pokonali w tym celu kilkaset kilometrów. W środę wśród gości była m.in. grupa ze Świętochłowic na Śląsku.

- Deszcz nie jest żadną przeszkodą w tym, aby zobaczyć las z wysoka. Mało tego, to nawet dodatkowa atrakcje, pod warunkiem oczywiście, że mocno nie pada. Tarasy są na ziemią, więc nie ma obaw o to, że się ubłocimy, a za to możemy skorzystać ze zdrowotnych inhalacji leśnych – zachęca dyrektor Jarocha.

Są już także pomysły na to, aby co jakiś czas organizować na ścieżce nocne spacery. Cała konstrukcja jest bowiem oświetlona, a to gwarantuje dodatkowe wrażenia. Będzie to możliwość wykonywania fotograficznych sesji ślubnych. Zgłosili się już pierwsi chętni.

Trwa budowa parkingu przy ul. Zakole, który częściowo rozwiązać ma problem braku miejsca, gdzie zostawić samochód w sąsiedztwie ścieżki. Inwestycja ma być gotowa w sierpniu.

Otwarcie ścieżki w koronach drzew w Ciężkowicach

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto