Od Konfucjusza do Jackie Chana. Bochnianie wiedzą,jak targuje się w Chinach
Laureaci przedsięwzięcia zorganizowanego przez krakowski oddział Instytutu Konfucjusza odwiedzili takie miejsca jak Zakazane Miasto, plac Tiananmen, czy Wielki Mur. Najwięcej emocji wywoływały jednak wizyty na targowiskach.
- Cena to w Chinach rzecz mało istotna. Niektóre przedmioty udawało nam się kupić znacznie taniej. Targowanie się jest tu obowiązkiem, a czasem przybiera naprawdę ciekawy obrót. Pewnego razu sprzedawczyni zablokowała mi wyjście ze sklepu i trzymała mnie za rękę bym tylko kupił jej towar - opisuje młody bochnianin.Kuba, Paweł i Daniel podkreślają gościnność Chińczyków, którą doskonale poznali podczas pobytu u miejscowych rodzin.
- Mogliśmy zjeść tradycyjny obiad, zagrać w starochińskie gry, a także porozmawiać ze starszymi członkami rodzin oraz rytualnie napić się herbaty. Otrzymaliśmy też cenne podarunki - dodaje Jakub Florek.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?