MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Okocimski ponownie zgubił cenne punkty

Andrzej Mizera
fot. archiwum
Tylko jeden punkt w ostatnich dwóch spotkaniach zapisali na swoim koncie piłkarze Okocimskiego Brzesko. W szeregi zespołu prowadzonego przez Krzysztofa Łętochę wkradł się lekki niepokój i dopiero spotkanie z Pelikanem w Łowiczu miało rozwiać wątpliwości czy to lekka zadyszka i wszystko już wróciło na właściwe tory, czy też imponująca forma "Piwoszy" na dobre uleciała.

Czytaj także: Piłka nożna: Unia wygrywa w strugach deszczu

Jednak starcie z łowickim zespołem nie dało jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Bo choć Okocimski znów nie wygrał, to pozostawił po sobie dobre wrażenie.
Już w 4 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Gamli, główkował Mariusz Solecki a Dariusz Trela z najwyższym trudem odbił piłkę. Goście pierwszą sytuację stworzyli sobie dopiero w 17 minucie. Groźnie uderzał Sebastian Głaz, jednak Witold Sabela nie dał się zaskoczyć i pewnie obronił jego strzał. Odpowiedź Pelikana była natychmiastowa. Gospodarze zagrali z głębi pola w szesnastkę Okocimskiego, tam Trela zderzył się ze swoim obrońcą, co wykorzystał Michał Adamczyk i skierował bezpańską piłkę do siatki.

Goście mieli szansę wyrównać w 37 minucie. Lewą stroną boiska znakomicie przedarł się Łukasz Rupa, który idealnie wyłożył piłkę Pawłowi Smółce, lecz snajper Okocimskiego w tej sytuacji fatalnie przestrzelił. Tempo meczu zrobiło się wówczas bardzo szybkie. W 42 minucie Piotr Bryk znalazł się oko w oko z Trelą, jednak trafił w bramkarza.

"Piwosze" nie pogodzili się z niekorzystnym rezultatem, jaki widniał na tablicy wyników po pierwszych trzech kwadransach. Osiem minut po przerwie Rafał Gil wykorzystał fatalny błąd obrony, lecz uderzył obok słupka. Po chwili jednak, przyszło upragnione wyrównanie. "Piwosze" wykorzystali błąd obrony gospodarzy i niepilnowany na 15. metrze Paweł Smółka pewnym strzałem doprowadził do remisu.

Podopieczni Krzysztofa Łętochy ruszyli do jeszcze śmielszych ataków. Najpierw Łukasz Rupa groźnie uderzał z dystansu, lecz futbolówka po jego strzale poszybowała tuż nad poprzeczką. Po chwili znów doskonałą okazję miał Smółka, ale tym razem trafił w słupek. Następnie ponownie Smółka w sytuacji sam na sam, nieudanie lobował Sabelę. W 76 minucie podobnej sytuacji nie wykorzystał Gil.

Okocimski do końca spotkania miał przytłaczającą przewagę, jednak ostateczne nie udało się wygrać. Mimo kolejnej straty punktów, "Piwosze" wciąż mają szanse awans na zaplecze ekstraklasy. W następnej kolejce podejmą ostatni w tabeli Start Otwock i chyba nikt nie wyobraża sobie, by seria trzech meczów bez zwycięstwa nie dobiegła wówczas końca.

Pelikan Łowicz - Okocimski Brzesko 1:1 (1:0)

Bramki: Adamczyk 18 - Smółka 58.

Sędziował: Mariusz Jasina (Wrocław).

Widzów: 500.

Pelikan: Sabela 4 - Przybyszewski 2, Gołka 3I, Marcinkiewicz 3, Łakomy 4 - Łochowski 3, Gamla 4I, Kosiorek 4, Adamczyk 4 I- Solecki 3, Bryk 2 (63 Grenda, 74
Pomianowski).

Trener: Robert Wilk.

Okocimski: Trela 3 - Szymonik 3, Urbański 3, Policht 3, Wawryka 4 - Pyciak 3I, Głaz 4 (86 Baliga), Darmochwał 3I, Rupa 4 (80 Litwiniuk) - Gil 3, Smółka 4I (87 Trznadel).

Trener: Krzysztof Łętocha.

Piłkarz meczu: Łukasz Rupa.

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto