Notowania policjantów z Powiśla w ostatnich tygodniach poleciały na łeb, na szyję. Po pierwsze dlatego, że bezkarna pozostaje szajka włamywaczy, która w ciągu dwóch miesięcy okradła kilkanaście domów w powiecie. Wieść o tym zdążyła dotrzeć do ministra Mariusza Błaszczaka. Wizerunkowi mundurowych zaszkodziły jednak przede wszystkim zatrzymania byłych funkcjonariuszy ze Szczucina, podejrzanych o tuszowanie w latach 90. okoliczności śmierci Iwony Cygan.
Głośna sprawa w tle
Na przełomie roku zatrzymani zostali trzej byli policjanci komisariatu w Szczucinie, który podlega dąbrowskiej jednostce. Jerzy S., Leszek W. oraz Grzegorz J. - według Prokuratury Krajowej - są zamieszani w sprawę zabójstwa Iwony Cygan, do którego doszło w 1998 roku. Pierwszy usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych i poplecznictwa, dwaj kolejni - nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i utrudniania śledztwa. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.
Nieoficjalnie mówi się, że ewentualna zmiana na stanowisku komendanta może w sporej mierze być pokłosiem wychodzących na jaw nieprawidłowości towarzyszących śledztwu w sprawie zabójstwa nastolatki w 1998 r.
Obecny komendant policji w Dąbrowie Tarnowskiej rok po tamtych wydarzeniach objął stanowisko szefa komisariatu policji w Szczucinie. Był to okres, w którym rodzina Iwony Cygan skarżyła się, iż miejscowa policja nie robi nic, żeby ją chronić przed groźbami jednego z podejrzanych. Z naszych ustaleń wynika, że insp. Kupiec był już przesłuchiwany w charakterze świadka w tej głośnej sprawie.
List do ministra
Mundurowym nie przysłużyła się też niedawna plaga włamań. Komendant powiatowy policji w Dąbrowie Tarnowskiej powołał specjalną grupę, która miała schwytać złodziei, a jednostka otrzymała posiłki z komendy wojewódzkiej. Sprawców do dziś nie wykryto, a u szefa MSWiA interweniował prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Prosił o wsparcie Komendy Głównej Policji, podkreślając że „dotychczasowe zaangażowanie policji w proces wykrycia sprawców nie przyniosło oczekiwanych rezultatów”.
Włamania ustały, a podczas narady rocznej podsumowującej działania dąbrowskiej policji zastępca małopolskiego komendanta, insp. Paweł Dzierżak, wystawił jednostce pozytywną cenzurkę.
Jeszcze tego samego dnia starosta Tadeusz Kwiatkowski otrzymał jednak pismo o zamiarze odwołania z funkcji insp. Kupca. - Jestem bardzo zaskoczony. Nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy komendanta i uważam, że jak coś dobrze funkcjonuje, to nie należy tego burzyć - mówi samorządowiec.
Nie mam decyzji
Andrzej Kupiec nie komentuje doniesień o odwołaniu.
- Nie dostałem żadnej decyzji w tej sprawie, a wiadomości o moim odwołaniu mam tylko z mediów - mówi. Również KWP w Krakowie jest wstrzemięźliwa. - Informacji udzielimy jedynie po formalnie przeprowadzonych zmianach kadrowych, jeżeli takie faktycznie nastąpią - ucina mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy KWP.
W Tarnowie też zmiany
Dziś na emeryturę przechodzi naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP Tarnów, podinsp. Władysław Szydłowski.
Policjantem był od 1991 r. W latach 1999-2007 pracował w wydziale ruchu drogowego w Bochni. Po powrocie do Tarnowa został zastępcą, a od stycznia 2014 roku pełnił funkcję naczelnika tarnowskiej drogówki.
Nowym naczelnikiem został podkom. Dariusz Kuchciński.
Był on ostatnio zastępcą naczelnika Wydziału Sztab Policji.
ZOBACZ TAKŻE: Policja radzi, jak zapobiegać kradzieżom samochodów
źródło: naszemiasto.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?