Referendum wstrząśnie Tarnowem?

Ciemne chmury zbierają się nad prezydentem Tarnowa Romanem Ciepielą. Wiele wskazuje na to, że opozycyjna większość w radzie miejskiej rozpoczęła próbę pozbawienia go stanowiska. Narzędziem stać się może głosowanie nad absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Stanowisko zdominowanej przez PiS komisji rewizyjnej jest dla Ciepieli druzgocące.

Pięcioro radnych - Anna Krakowska, Antoni Zięba, Jacek Łabno i Piotr Sak z PiS-u oraz Jan Niedojadło z „Tarnowian” - nie widzą podstaw do pozytywnej oceny prezydenta. Argumenty? Ich uzyskanie wczoraj okazało się trudne. - Zagłosowałem za wnioskiem o nieudzielenie absolutorium, patrząc przez pryzmat tego, czego nie zrobiono na terenie mojego osiedla Jasna - mówi Niedojadło. - Nic z tego, co zgłaszaliśmy, nie zostało wykonane. Nie mogę głosować na człowieka, który nic nie robi.

Odmienne zdanie w komisji prezentował jedyny radny PO Grzegorz Światłowski. - Argumenty PiS były polityczne, a nie merytoryczne. I nie wszystkie dotyczyły spraw z 2015 roku, stąd nie kwalifikują się do wniosku o nieudzielanie absolutorium. To takie małostkowe dokuczanie prezydentowi - ocenia.

Piotr Sak odmówił rozmowy. Kazimierz Koprowski, lider PiS w Tarnowie, a zarazem przewodniczący rady miejskiej, nie chciał komentować wyniku głosowania w komisji rewizyjnej. - Czekam na uzasadnienie do projektu uchwały - uciął.

Dokument ten wychodzi właśnie spod pióra Antoniego Zięby. - To, co uwypuklamy, to wielka niegospodarność. Najprostszymi przykładami są projekty smart city, inkubator przedsiębiorczości, parking park and ride. Rozbudowany dwór asystentów i pełnomocników to kolejna sprawa. Do tego dochodzi brak dialogu z radą. Pan prezydent bardziej słucha centrali PO. A na deser mamy niestosowność repertuaru teatru, który zamiast wychowywać, deprawuje - wylicza radny.

Sam Roman Ciepiela z mediami wczoraj nie rozmawiał, wydał jedynie oświadczenie. Stwierdził w nim, że wynik głosowania w komisji wprawił go w zdumienie. Wytyka brak merytorycznych powodów oraz fakt, że Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z realizacji budżetu. - Do czasu przedstawienia uzasadnienia do wniosku komisji rewizyjnej wstrzymuję się ze szczegółowymi komentarzami - napisał. Gdy wniosek komisji będzie gotowy, pochyli się nad nim RIO w Krakowie. - Przygotujemy własną opinię, która jednak nie będzie wiążąca dla rady miejskiej - mówi Mirosław Legutko, rzecznik RIO.

Roman Ciepiela już rok temu nie otrzymał absolutorium. Wówczas rządził jeszcze na tyle krótko, że tamta uchwała rady nie rodziła żadnych skutków prawnych. Jeśli jednak za dwa tygodnie wynik będzie podobny, w Tarnowie mogłoby dojść do referendum w sprawie odwołania prezydenta.

Jak zagłosują radni? Oficjalnego stanowiska PiS brak. Wahają się SLD i „Tarnowianie”.

- Nie mam jeszcze zdania, wysłucham uzasadnienia, a decyzję podejmę na sesji - kluczy Piotr Górnikiewicz, radny lewicy. Również Jan Niedojadło jest rozdarty. - Na komisji głosowałem jako jej członek. A podczas sesji? Nie wiem - mówi z rozbrajającą szczerością.

- A ja nie mam żadnego problemu. Uważam, że prezydentowi należy się absolutorium - stwierdza Grzegorz Światłowski z PO.