Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reżyser teatralny z Radgoszczy po godzinach... gasi pożary

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Łukasz Fijał z Radgoszczy to kolejny laureat naszego plebiscytu na Osobowość Roku 2016. Czytelnicy Gazety docenili młodego reżysera teatralnego, który po godzinach... gasi pożary.

Mimo młodego wieku Łukasz Fijał staje się coraz bardziej rozpoznawalnym reżyserem teatralnym. Pochodzący z Radgoszczy 28-latek ma na swoim koncie spektakle pokazywane na deskach w Tarnowie, Jeleniej Górze i Łodzi. Cały czas się rozwija, uzupełniając swoje artystyczne dossier o kolejne cenne doświadczenia.

Jego przygoda z teatrem zaczęła się już w szkole podstawowej, do której uczęszczał w rodzinnej Radgoszczy. - Prężnie działaliśmy wtedy ze znajomymi w grupie kolędniczej. Później była grupa teatralna pod kierownictwem Alicji Niemczury, która nie ukrywam, zaszczepiła we mnie miłość do teatru. Jeździliśmy z tą grupą na festiwale, przeglądy. Mieliśmy własne teksty i własną muzykę - zaznacza.

Po ukończeniu gimnazjum Łukasz kontynuował naukę w I Liceum Ogólnokształcącym w Tarnowie. Bynajmniej nie zerwał z teatrem. Wręcz przeciwnie, założył własną grupę teatralną, dla której pisał teksty, reżyserował i grał.

- W czasach liceum zetknąłem się także z grupą teatralną „Tuptusie”, którą bardzo miło wspominam - wspomina.

Jako świeżo upieczony maturzysta nie wybrał jednak studiów artystycznych. Edukację kontynuował na Uniwersytecie Jagiellońskim, na kierunku historia. - Wtedy także działałem amatorsko w grupach teatralnych. Traktowałem to jako hobby, odskocznię od codzienności - opowiada.

Gdy był już na trzecim roku studiów, zapisał się na kurs z teatrologii. Kończył się on napisaniem pracy wstępnej na studia reżyserskie. - Prowadzący zajęcia teatrolog powiedział, że moja praca jest bardzo ciekawa i zachęcał, że może warto spróbować to wykorzystać. No i tak trochę spontanicznie znalazłem się w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej - uśmiecha się Łukasz Fijał.

Już w trakcie studiów jego talent dostrzegła ówczesna dyrektora artystyczna Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie, Ewelina Pietrowiak. - Przyjechała na naszą uczelnię szukać ludzi do pracy. Zobaczyła jeden z moich egzaminów i zaproponowała pierwszą pracę. Dopiero później dowiedziała się, że jestem bardzo związany z Tarnowem - podkreśla 28-latek.

W Tarnowie młody reżyser przedstawił sztukę Mariusa Mayenburga „Brzydal”. Później jeszcze dwukrotnie wystawiał swoje spektakle na scenie „Solskiego”. Jego sztuki oglądać można było również w Jeleniej Górze oraz Łodzi. Wkrótce obejrzą je też widzowie Teatru Scena Stu w Krakowie, gdzie asystuje dyrektorowi.

Łukasz Fijał, chociaż jest wiecznie w rozjazdach, pozostaje mocno związany z rodzinną Radgoszczą. Od 10 lat jest tam aktywnym członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej. Uczestniczy w wielu akcjach gaśniczych czy ratowniczych.

- Działalność w OSP daje duże poczucie wspólnoty z lokalnym otoczeniem także dlatego, że bierzemy udział w wielu uroczystościach - przyznaje.

W wolnych chwilach uwielbia grzybobrania w lesie.

ZOBACZ TAKŻE: Zmiany w segregacji śmieci - co nas czeka?

źródło: naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto