Bochnia. Kolejna ofiara oszustów działających metodą "na policjanta". 80-latka wypłaciła przestępcom 22 tysiące złotych

FLESZ - Koniec z alkoholem w samolotach?

Fałszywy policjant oszukał mieszkankę powiatu bocheńskiego

Do 80-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się, że jestem policjantem z Tarnowa. Podczas rozmowy powiedział seniorce, że ktoś podrobił jej dowód osobisty, a ona cały czas jest obserwowana przez przestępców. Mężczyzna podający się za policjanta poinformował ją, że jej pieniądze w banku są zagrożone i musi je przekazać policjantom.

- Wprowadzona w błąd i wystraszona kobieta, nie zorientowała się, że właśnie pada ofiarą oszustwa i wypłaciła z banku ponad 22 tysiące złotych. Kwotę tę przekazała mężczyźnie, który przyszedł do jej miejsca zamieszkania - informuje st. sierż. Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy KPP w Bochni.

Policjant nigdy nie pyta o to ile ma się na koncie pieniędzy

Przestępcy używając podobnej metody zadzwonili także do 84-letniego mieszkanki powiatu bocheńskiego. W tym przypadku seniorka wykazała się dużą czujnością i zakończyła rozmowę podejrzewają, że ma do czynienia z oszustem.

Policja cały czas apeluje i przypomina, aby seniorzy nigdy nie przekazywali pieniędzy obcym osobom.

- Oszustwa metodą „ na policjanta” skierowane są głównie do osób starszych. Sprawcy wywołują u swoich rozmówców obawę o życie, zdrowie lub mienie, co w rezultacie powoduje u seniorów zbyt pochopne działanie, które kończy się utratą dużych kwot pieniędzy, lub innych wartościowych przedmiotów - zazncza st. sierż. Bułatowicz.

Należy także pamiętać, że policjant nigdy nie żąda pieniędzy za udzieloną pomoc. Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy ani innych przedmiotów wartościowych, a także nie pytają, ile oszczędności posiadamy w domu lub na koncie bankowym.