Zamknięty odcinek drogi powoduje, że przy uliczkach doprowadzających do skrzyżowania tworzą się gigantyczne korki. Niełatwo jest także przedostać się przez wyznaczony przez inwestora objazd. Urzędnicy odpowiedzialni za to zadanie... uspokajają.
- Musimy być cierpliwi. Jest może ciężko i niewygodnie, jednak za kilka tygodni wszyscy docenimy, jak bardzo ten remont był faktycznie potrzebny - zapewnia Tomasz Całka, wicestarosta powiatu bocheńskiego.
Remont skrzyżowania przy Floris był faktycznie jedną z pilniejszych inwestycji drogowych w mieście. Odkładany przez wiele lat, w końcu doczekał się realizacji. Prace ruszyły kilka dni temu. Aby je zrealizować konieczne było zamknięcie części ulicy Floris. I to właśnie doprowadziło do tego, że w okolicy od kilku dni tworzą się gigantyczne korki.
- Najgorzej jest rano, gdy usiłuję dojechać do pracy, ale także po godzinie 15, gdy z niej wracam. Moim zdaniem, inwestycja powinna być realizowana w innym okresie, gdy nie ma takiego ruchu - mówi Monika Litwinek, mieszkanka ulicy Floris.
Prawdziwy horror mieszkańcy Bochni przeżyli w czwartek, który w mieście jest dniem targowym. - Pół godziny stałam w korku, aby dostać się do Kościuszki. To jakieś nieporozumienie. Jeśli jest taka sytuacja, to ruchem powinni kierować policjanci. Ludzie stojący w korku byli wściekli - mówi Michał Rodzaj, który prowadzi niewielki punkt handlowy przy placu Gazaris.
Inwestorzy przekonują, że zdają sobie sprawę z uciążliwości. Twierdzą, że wszystko zostało tak pomyślane, żeby zminimalizować skutki modernizacji skrzyżowania. Zamknięty odcinek zostanie otwarty już za kilka dni. Całkowite zakończenie zadania przewidziano na wrzesień.
Remont stał się możliwy dzięki dotacji, jaką starostwo otrzymało wspólnie z bocheńskim magistratem. Modernizacja skrzyżowania zakładała w pierwszej wersji budowę ronda. Tę koncepcję odradzili inwestorom inżynierowie ruchu, którzy przeanalizowali ten przypadek. Z ich opracowania wynikało, że lepszym rozwiązaniem będzie poszerzenie drogi i zamontowanie w tym miejscu sygnalizacji świetlnej.
Inwestycja pochłonie w sumie około 550 tysięcy złotych. Jest elementem większego projektu drogowego o wartości kilku milionów złotych.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?