Koronawirus w Bochni. Młodzież z "Ekonomika" przekazała 5 tys. zł na DPS i 2 tys. zł na szpital

FLESZ - Czeski pomysł na zagraniczny wyjazd w te wakacje

5 tys. zł to kwota, jaka pozostała po organizacji studniówki sześciu klas bocheńskiego „Ekonomika”. Pieniądze były przechowywane w szkolnym sejfie, ale im bliżej matury, tym bardziej było jasne, że plany ulegną zmianie. Zaplanowana na 12 kwietnia pielgrzymka na Jasną Górę nie mogła dojść do skutku ze względu na epidemię i związane z nią ograniczenia. Dlatego rada rodziców zaczęła zastanawiać się, co zrobić z taką sumą. Młodzież sprecyzowała, gdzie trafią pieniądze.

- Została dość duża pula, więc pomyśleliśmy o przykazaniu jej na cel charytatywny. Zdecydowaliśmy się wesprzeć Dom Pomocy Społecznej w Bochni oraz na szpital - mówi Piotr Widło, przewodniczący szkoły, który w ekspresowym tempie skonsultował sprawę z rówieśnikami. W efekcie, 5 tys. zł trafiło na konto Stowarzyszenia przyjaciół DPS i ŚDS w Bochni, a 2 tys. zł na zakup respiratora dla szpitala w Bochni.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni młodzieży na tak piękny gest. Jest on zapewne owocem naszej wieloletniej współpracy - mówi Barbara Hałas, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Bochni.

Uczniowie Zespołu Szkół nr 3 odwiedzają pensjonariuszy bocheńskiego DPS-u. - Ta współpraca jest bardzo wychowawcza, bo młodzież wnosi radość w życie naszych mieszkańców, ale też uczy się szacunku do osób starszych i wrażliwości na potrzeby innych - dodaje Barbara Hałas.

Na razie nie zapadła decyzja, na co zostaną przeznaczone pieniądze. - Czas pokaże, myślę że na środki ochrony osobistej, bo nie wiadomo jak długo potrwa ta epidemia.

Druga suma to 2 tys. zł, którą uczniowie zebrali na zakończenie roku szkolnego. Pieniądze, pierwotnie przewidziane na zakup kwiatów i innych upominków dla nauczycieli z okazji zakończenia roku szkolnego, trafiły na szpital w Bochni. Konkretnie, na zakup sprzętu do sztucznego masażu serca.

- Nauczyciele poprosili, żeby nie kupować im na koniec roku kwiatów i upominków. W obecnej sytuacji nie ma ich nawet jak wręczyć. Konferencje organizowane są zdalnie przez internet, dlatego po szybkiej konsultacji z dyrektorem zdecydowaliśmy o takim przeznaczeniu tych pieniędzy - mówi Katarzyna Lis z rady rodziców.

Gest młodzieży spotkał się z niezwykle pozytywnym odbiorem pracowników medycznych. - To niesamowite i chwyta za serce, że niepełnoletni ludzie, którzy jeszcze nie zarabiają, widzą sens pomagania. Tyle się mówi, że młodzież jest taka czy inna, a tu widać wyraźnie, że jej nie docenialiśmy – mówi Jarosław Gucwa, ordynator oddział ratunkowego i wicedyrektor szpitala.

Pochwał pod adresem ok. 120 maturzystów nie szczędzi również Piotr Czekaj, dyrektor bocheńskiego „Ekonomika”. - Jestem dumy ze swoich uczniów i z faktu, że nasze działania wychowawcze doprowadziły do tego, że taka myśl u nich powstała.

- Zachowanie młodzieży i nauczycieli może być dobrym przykładem dla innych. Może inne szkoły też by podjęły takie decyzje - podsumowuje przedstawicielka rady rodziców Katarzyna Lis.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.