Zdaniem Adama Gaika, kilkunastometrowe ciężarówki nie powinny wjeżdżać na teren firmy Sanit od strony ulicy 20 Stycznia, bo droga jest tam zbyt wąska.
- Bywa, że ciężarówka nie może tam wjechać, bo na placu zaparkowane są inne samochody i blokują one wjazd. Wtedy kierowca musi wycofać i robi rundkę - mówi.
Na początku 2017 r. burmistrz Bochni zlecił opracowanie projektu umożliwiającego wjazd tirów na teren Sanitu od strony ul. 20 Stycznia. Zaprotestował jednak wojewoda.
W rezultacie burmistrz sam wydał zezwolenie na wjazd ciężarówek dla firmy Sanit. Zarząd osiedla Proszowskiego domagał się cofnięcia tej decyzji, a gdy to nie nastąpiło, przewodniczący zarządu osiedla Leszek Kowalewski wystosował pismo do wojewody, informując go o sytuacji. Ten zaś skierował sprawę do prokuratury.
Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Brzesku prowadzili postępowanie pod kątem przekroczenia uprawnień przez urzędników. Sprawa dotyczy okresu od 19 stycznia do 6 kwietnia 2017 roku. W tym czasie Urząd Miasta w Bochni wydał w sumie czternaście zezwoleń na przejazd pojazdami o obciążeniu na oś do 8 ton sześcioma uliczkami w północnej części miasta, na których obowiązywało ograniczenie nośności do 2,5 tony.
Zezwolenia były wydawane bez uprzedniego zatwierdzenia projektu organizacji ruchu, bez uzgodnienia tego faktu z Zarządem Dróg Wojewódzkich i bez opinii Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Tym samym przedstawiciele magistratu mieli działać na szkodę interesu publicznego i prywatnego, co jest przestępstwem z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków).
Prokuratura wydała jednak postanowienie o umorzeniu postępowania, uznając, że działanie urzędników nie miało znamion czynu zabronionego.
Decyzja prokuratury nie jest jednak jeszcze prawomocna, bowiem bardzo szybko zareagował na nie Leszek Kowalewski, składając zażalenie jako pokrzywdzony.
- Uważamy, że to umorzenie było co najmniej przedwczesne, a my dalej pozostajemy przy swoim - komentuje Leszek Kowalewski.
Sprawę przekazano Sądowi Rejonowemu w Bochni. Na razie nie została ona rozpatrzona. Jak się dowiedzieliśmy, posiedzenie w sprawie zażalenia mieszkańców osiedla Proszowskiego zaplanowano na 12 września.
- Bronimy się, bo uważamy, że nasz interes społeczny jest ważniejszy niż interes kilku przedsiębiorców - dodaje Leszek Kowalewski.
BOCHNIA - WARTO ZOBACZYĆ:
**Chcesz podzielić się informacjami o swoim regionie, zgłosić problem, zainterweniować w jakiejś sprawie? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Tygodnik Brzesko-Bochnia;
WIDEO: Ratownik medyczny: Świeżej rany nie zalewamy wodą utlenioną!
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news**
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?