O biskupiej nominacji dla ks. Artura Ważnego mówiło się już od jakiegoś czasu. Ten ceniony kaznodzieja i rekolekcjonista, lubiany duszpasterz młodzieży, mocno zaangażowany zwłaszcza w nową ewangelizację należy od lat do najbardziej rozpoznawalnych tarnowskich kapłanów.
Ks. Artur Ważny z Tarnowa to kapłan wielu wyzwań
Znają go dobrze m.in. osoby, które pielgrzymowały na Jasną Górę, gdyż wielokrotnie towarzyszył im na szlaku, głosząc kazania lub przygotowując przemyślenia na całe 9-dniowe rekolekcje w drodze.
- Księdza Artura poznałem wtedy, kiedy pełnił funkcję duszpasterza młodzieży, jest to zatem kilkanaście lat znajomości. Jak zareagowałem? Radością i wzruszeniem, dlatego że ta nominacja to docenienie tysięcy ludzi, którzy za nim stoją. To też docenienie jego za to, że te tysiące ludzi do siebie przekonał. To jak przekonał wynika z tego, jakim jest człowiekiem, a mianowicie człowiekiem wiary, dialogu i służby – twierdzi Marcin Lewandowski, prezes Fundacji Alegoria, prowadzącej w Tarnowie Centrum Dialogu, Formacji i Misji.
W jej powstaniu swój udział miał również biskup-nominat, z którym wcześniej współtworzył Wydział Kurii Diecezjalnej do spraw Nowej Ewangelizacji. Wydział zasłynął m.in. organizacją dwudniowych forów ewangelizacyjnych, które gromadzą co roku w Tarnowie nawet tysiące osób. To wyjątkowe spotkania dawania świadectw wiary i wzajemnego umacniania się w niej.
- Ksiądz Artur jest człowiekiem wiary dlatego, że zawsze kiedy ma podjąć ważną decyzję, kiedy spotyka go wyzwanie czy kryzys - modli się, spotyka się z tym, w kogo wierzy. Człowiek dialogu dlatego, że wychodzi do ludzi, nie oceniając, nie moralizując, próbuje zrozumieć, daje przestrzeń w relacji, nigdy z perspektywy wywyższania się. Człowiek służby dlatego, że swoje kapłaństwo (jak ja zdążyłem zaobserwować) traktuje z perspektywy oddania siebie, swojego czasu, swoich zasobów - wszystko to oddaje ludziom i swoim braciom kapłanom – wylicza Marcin Lewandowski.
Czego się można spodziewać po nowym biskupie?
- Zwyczajności w relacjach i kreatywności w próbach przywracania do kościoła tych, którzy od niego odeszli - dodaje.
Nowy biskup z Tarnowa ma dar zjednywania ku sobie ludzi
Ks. Artur Ważny ma 54 lata. Pochodzi z Ropczyc (kiedyś diecezja tarnowska, obecnie rzeszowska). Do kapłaństwa przygotowywał się w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Święcenia przyjął w 1991 roku. Jako wikariusz pracował najpierw w parafii w Limanowej, a następnie w Tarnowie-Mościcach. Do Mościc wrócił zresztą po 9 latach jako proboszcz. Wcześniej był Dyrektorem Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży w tarnowskiej kurii oraz sprawował posługę duszpasterza akademickiego.
Od 10 lat jest diecezjalnym egzorcystą, a od 2019 roku sprawuje obowiązki ojca duchownego kapłanów diecezji tarnowskiej. Wcześniej był m.in. dyrektorem Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Józefa, asystentem kościelnym Kursu ALPHA, kapelanem samorządowców, opiekunem wspólnoty Mężczyźni św. Józefa w Tarnowie. Od początku mocno wspierał ideę budowy w mieście Miejsca Pamięci Dzieci Utraconych, uczestniczy w ich pochówkach na cmentarzu w Mościcach, a także prowadzi rekolekcje dla kobiet, które dokonały aborcji.
- Może to przypadek, ale decyzja Ojca Świętego została ogłoszona 12 grudnia, kiedy to przypada liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe, patronki życia poczętego. Osobiście odczytuję to jako znak z góry – mówi Joanna Sadowska, prezes fundacji SPES, której misją jest upowszechnianie praw kobiet po poronieniu, ale i danie szansy nowemu życiu.
Ks. Artura Ważnego zna od lat 90-tych, gdy pracował jako wikariusz w parafii w Mościcach. Ceni go przede wszystkim jako wspaniałego kaznodzieję i kapłana, który wsłuchuje się w drugiego człowieka. - Ma wyjątkowy dar zjednywania sobie ludzi, a przede wszystkim roztacza taką aurę ojcowską wokół siebie, co ułatwia mu nawiązywanie tych relacji. Jedno jest pewne, może liczyć na szerokie zaplecze modlitewne – przekonuje Joanna Sadowska.
To kolejny kapłan, dla którego przepustką do biskupstwa było probostwo w Mościcach. Jego poprzednikiem w mościckiej parafii w roli proboszcza był obecny ordynariusz tarnowski bp Andrzej Jeż.
Sam biskup-nominat chwilę po odczytaniu przez ordynariusza decyzji ojca świętego Franciszka przyznał, że dzieją się rzeczy, których nie do końca w tym momencie rozumie.
- Wiem jednak, że wiara uczy się, rozumie, kiedy zaczyna się poruszać. Wtedy zaczyna widzieć, kiedy wchodzi w przestrzeń otwieraną przez Boże słowo, przez nauczanie Kościoła. Ufam, że razem z wami będę coraz więcej rozumiał z tego, co Bóg wymyślił w moim życiu. Dziś pokornie proszę o modlitwę i chcę podziękować za zaufanie: Bogu, Ojcu Świętemu, księdzu biskupowi Andrzejowi - mówił ks. Ważny w auli seminarium. - Do zobaczenia na drogach wiary i... niewiary - bo po to jest Kościół, by spotykać ludzi wszędzie, gdzie się znajdują – dodał z kolei już nazajutrz we wpisie na FB.
Nie wiadomo jeszcze kiedy odbędą się święcenia biskupie ks. Artura Ważnego i jakie będzie hasło jego posługi. To 14. biskup pomocniczy w ponad 200-letniej historii diecezji.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?