O uchyleniu dokumentu niezbędnego do wydania pozwolenia na budowę zdecydowały odwołania mieszkańców ul. Brzeskiej. Ich głosu nie uwzględniono przy przygotowywaniu decyzji środowiskowej.
- Uwagi na tym etapie może zgłaszać każdy, a nie tylko sąsiedzi planowanej drogi. Właśnie tego wymogu nie dopełniono. W związku z tym postępowanie musi zostać przeprowadzone powtórnie - wyjaśnia Małgorzata Zakrzewska z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Samorządowcy z Bochni, którzy liczyli, że inwestycja ruszy już niebawem, nie chcą komentować tych doniesień. Sytuację uspokaja natomiast Roman Leśniak z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Według niego, decyzja GDOŚ wcale nie musi oznaczać opóźnienia budowy połączenia ze zjazdem z autostrady. - Wszystko zależy od dalszych konsultacji i rozmów z mieszkańcami - twierdzi
Inwestycja jest planowana na lata 2016-2018. Łącznik autostradowy powinien usprawnić ruch pomiędzy A4 i krajową "czwórką". Planowana trasa ma mieć 2,5 km długości. Według wstępnych szacunków, pochłonie około 94 mln zł (85 proc. tej kwoty ma pochodzić z funduszy unijnych w dyspozycji Małopolski).
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?