Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Borzęcin. Świąteczna iluminacja domu państwa Rogóżów przyciąga tłumy. "Niech te święta różnią się czymś od zwykłych dni" [ZDJĘCIA]

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
- Bardzo nam się podoba, jesteśmy pod wrażeniem. Przyjechaliśmy tu specjalnie - mówi Marta Maj ze Szczurowej. - Jest bardzo ładnie - przyznaje jej syn Kuba
- Bardzo nam się podoba, jesteśmy pod wrażeniem. Przyjechaliśmy tu specjalnie - mówi Marta Maj ze Szczurowej. - Jest bardzo ładnie - przyznaje jej syn Kuba Paweł Michalczyk
Dom i ogród Andrzeja Rogóża w Borzęcinie w okresie świątecznym jest oświetlony tysiącami lampek. Gospodarz przystraja swoją posesję już od ok. 30 lat. Co roku przybywa nowych iluminacji. Jest też coraz więcej osób, zachwyconych tym bajkowym widokiem. Wiele z nich przyjeżdża z bardzo daleka.

FLESZ - Sylwester bez godziny policyjnej?

Świąteczna iluminacja domu państwa Rogóżów w Borzęcinie przyciąga tłumy i budzi zachwyt

Andrzej Rogóż z rodziną ubiera swój dom już od 30 lat. Trwa to na ogół ok. 2,5 tygodnia. W pracę angażują się wszyscy domownicy, bo konieczne jest odpowiednie ustawienie świateł i zabezpieczenie ich przed deszczem.

Każdego roku pojawiają się nowe elementy. W tym roku zresztą również miało być ich więcej. - Tuż przed Bożym Narodzeniem mocno przeszkadzał nam deszcz, dlatego część lampek została w garażu - mówi gospodarz.

Andrzej Rogóż przyznaje, że Boże Narodzenie to wyjątkowy czas, dlatego postanowił go uczcić w taki właśnie sposób. - Niech te święta różnią się czymś od zwykłych dni.

Przed domem w Borzęcinie ciągle pojawiają się osoby, przybywające podziwiać niezwykłe widowisko. - Bardzo nam się podoba, jesteśmy pod wrażeniem. Przyjechaliśmy tu specjalnie - mówi Marta Maj ze Szczurowej. - Jest bardzo ładnie - przyznaje jej syn Kuba.

Niektórzy przyjeżdżają nawet z odległych stron. - Jest pewna rodzina z Katowic, która co roku nas odwiedza przy okazji przyjazdu do bliskich w rejonie Radłowa - mówi pan Andrzej.

Szacuje, że dziennie jego dom podziwia ok. 500 osób. Zresztą w tym roku frekwencja jest niższa ze względu na pandemię. - Rok temu ludzie przyjeżdżali nawet autobusami.

Iluminacja włączana jest o zmroku i gaszona o godzinie 22 - ze względów bezpieczeństwa. Można ją podziwiać do 6 stycznia, czyli święta Trzech Króli.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto