Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzesko. Fekalia zalały domy i ulice

Robert Gąsiorek
Ul. Uczestników Ruchu Oporu zamieniła się w prawdziwą rzekę
Ul. Uczestników Ruchu Oporu zamieniła się w prawdziwą rzekę Fot. Tomasz Machowski
Wystarczyła godzina mocnych opadów, by centrum Brzeska zostało kompletnie podtopione. Do wielu miejsc wdarła się zawartość kanałów. Sanepid dezynfekował wczoraj m.in. plac zabaw.

Maria Synowiec jeszcze wiele dni będzie musiała poświęcić na sprzątanie domu po nawałnicy, która przeszła przedwczoraj nad Brzeskiem. W jej mieszkaniu poziom wody sięgał kilkudziesięciu centymetrów. Właściwie to nie tylko wody. - Niosła ona ze sobą mnóstwo mułu i fekalii, które wylały się ze studzienek kanalizacyjnych. Wszystko okropnie śmierdziało - kręci głową kobieta.

Mieszkanka ul. Uczestników Ruchu Oporu w Brzesku zaznacza, że nie był to pierwszy przypadek, kiedy jej dom został podtopiony. - Kanalizacja w tym rejonie jest źle zrobiona. Zastosowano w niej rury o za małym przekroju. Dodatkowo we wtorek przy ulicy leżała świeżo skoszona trawa, która zatykała kanały - żali się pani Maria.

Niebezpiecznie było nie tylko przy ul. Uczestników Ruchu Oporu. Chwile grozy przeżywali mieszkańcy ulic 11 Listopada oraz Osiedlowej. Lokalne podtopienia występowały również w Jasieniu. Strażacy doliczyli się 38 interwencji. - Wiele osób prosiło o wypompowanie wody z zalanych obiektów. Trzy budynki zabezpieczaliśmy workami z piaskiem. W działaniach uczestniczyli strażacy z całej gminy Brzesko oraz Szczurowej - mówi bryg. Wojciech Podleś, naczelnik wydziału ds. operacyjno-szkoleniowych w PSP Brzesko. Pomoc poszkodowanym po ulewie obiecał Urząd Miasta. - Przekazujemy mieszkańcom środki czyszczące i odkażające - informuje Grzegorz Wawryka, burmistrz Brzeska.

Zapewnia, że do końca września na ul. Uczestników Ruchu Oporu przebudowana zostanie feralna kanalizacja sanitarna oraz burzowa. Po nawałnicy pod cuchnącą odchodami wodą znalazł się też plac zabaw w ogródku jordanowskim. Wczoraj był zamknięty i czekał na odkażanie. Dzisiaj sanepid skontroluje skuteczność tego zabiegu. Dopiero wtedy zapadnie decyzja, kiedy dzieci znów będą mogły korzystać z atrakcji.

Sezon na burze

- Urząd mógłby pomyśleć o lepszym zabezpieczeniu na przyszłość miejskich terenów. Jednak prawda jest taka, że nawet najgrubsza rura kanalizacyjna nie jest w stanie pomieścić ogromnej ilości wody. Deszcz był tak intensywny, że musiał spowodować lokalne podtopienia - komentuje Tomasz Machowski z Polskich Łowców Burz.

Według prognoz podawanych przez PŁB w naszym regionie niebezpiecznie będzie jeszcze do piątku. W tych dniach mogą przez region przechodzić gwałtowne burze i ulewy.

- Pamiętajmy jednak, że na tym nie koniec. Sezon burzowy dopiero się rozpoczyna, a w letnich miesiącach prawdopodobieństwo wyładowań atmosferycznych jest największe - dodaje Tomasz Machowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto