Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

UOKiK nałożył karę na firmy przewozowe z Biadolin Radłowskich, według urzędu nielegalnie wpływały na wyniki przetargów

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, nałożył blisko 200 tys. zł kary na trzy firmy przewozowe, które według ustaleń instytucji brały udział w  zmowie cenowej
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, nałożył blisko 200 tys. zł kary na trzy firmy przewozowe, które według ustaleń instytucji brały udział w zmowie cenowej arch. UOKiK
Przedsiębiorcy zajmujący się dowozem uczniów w niedozwolony sposób wpływali na wyniki przetargów - ogłosił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeśli ich propozycje cen były najkorzystniejsze, wówczas zwycięzca rezygnował z zamówienia, tak aby została wybrana druga, droższa oferta podmiotu biorącego udział w zmowie.

FLESZ - Płaca minimalna znowu w górę?

Według UOKiK, trzy firmy wspólnie usiłowały wpłynąć na wynik dziesięciu zamówień publicznych, z czego w sześciu przypadkach osiągnęli swój cel. Były to Firma Transportowo Turystyczna „Jakubas” Krystyna Jakubas, Firma Transportowo Usługowa Magdalena Jakubas i Euro Bus Marek Jakubas.

Firmy te stawały do przetargów, organizowanych przez gminy: Łapanów, Nowy Wiśnicz, Łapsze Niżne i Wojnicz, a także placówki edukacyjne: Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Zespół Szkół im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Woli Dębińskiej i Gimnazjum Gminne nr 2 im. Komisji Edukacji Narodowej w Zaborzu.

Proceder, który napiętnował UOKiK, polegał na nielegalnym wpływaniu na wynik przetargu. „Przedsiębiorcy stosowali mechanizm rozstawiania i wycofywania ofert. Jeżeli ich propozycje były najkorzystniejsze, wówczas zwycięzca przetargu rezygnował z podpisania umowy. Nie dostarczał brakujących dokumentów, np. licencji przewoźnika czy zaświadczenia z CEIDG. Celem takiego działania był wybór drugiej, droższej propozycji innego uczestnika zmowy” - podaje UOKiK.

- Mechanizm rozstawiania i wycofywania ofert to najczęstsza forma zmowy przetargowej. Apeluję do organizatorów przetargów o zwracanie uwagi na tego typu sytuacje. Przypominam również przedsiębiorcom, że jest to działanie niezgodne z prawem i zagrożone sankcją finansową ze strony Prezesa Urzędu w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu, zaś poszkodowani mogą domagać się od nich odszkodowania przed sądem - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Prezes UOKiK nałożył na uczestników porozumienia kary w łącznej wysokości prawie 200 tys. zł. Decyzja nie jest prawomocna. Przysługuje od niej odwołanie do sądu. Jak udało nam się ustalić, odwołanie zostanie złożone.

Małgorzata Więckowska, burmistrz Nowego Wiśnicza, uważa że UOKiK podjął odpowiednią decyzję. W przypadku jej gminy zmowę zauważono, gdy samorząd ogłosił przetarg na dowóz uczniów w okresie od września do grudnia 2015 roku. Strata, jaką poniosła gmina wynosi ok. 134 tys. zł.

- Uważam, że kara słusznie się należała, bo zmowa była ewidentna. Podczas otwarcia ofert w przetargu było dosyć czytelne, że doszło do zmowy na podstawie tego, że oferent wycofał się, a to samo nazwisko powtarzało się w innych ofertach.

Władze gminy rozważają wystąpienie do sądu o odszkodowanie. - Decyzji jeszcze nie podjęłam, bo muszę przeanalizować sytuację i oszacować czy warto toczyć taką batalię - dodaje Więckowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto